Według monitoringu prowadzonego przez RIPE, jedną z organizacji zajmujących się zarządzaniem techniczną stroną Internetu, dzisiaj około godziny 11 czasu polskiego, około 2500 egipskich sieci znów pojawiły się w spisach globalnych tras internetowych ("tablicach routingu"). Oznacza to, że Egipt nie jest już odcięty od świat, można już połączyć się z egipskimi stronami i serwisami internetowymi.
Na ilustracji powyżej zobaczyć można wykres liczby "ogłoszeń" egipskich sieci o dostępności (wykres górny) i liczby dostępnych sieci (wykres dolny), oś pozioma to czas uniwersalny (UTC), o godzinę wcześniejszy od naszego zimowego. Tak powrót Egiptu do Internetu wyglądał dla ludzi zajmujących się zarządzaniem siecią.
Tymczasem na Twitterze przewijają się informacje o narastających niepokojach społecznych w Jemenie, Sudanie, Jordanii i Algierii .
[na podstawie RIPE.net , @ jpbarlow ]
Janusz A. Urbanowicz