Mechanizm jest banalnie prosty, zamiast przyglądać się w nieskończoność rozświeconym kolczykom w trzynastu kolorach wystarczy usiąść przed kamerą internetową i wskazać interesujący nas towar. W lustrze pojawi się nasza twarz upstrzona wybraną biżuterią. Można się powoli aż swobodnie poruszać, a naszyjnik, czy kolczyki pozostaną na swoim miejscu.
W ten sposób klienci mogą zorientować się czy biżuteria pasuje do karnacji lub czy rozmiar jest taki jakiego poszukują. Niby nic rewolucyjnego ani skomplikowanego, a jednak olbrzymi ukłon w stronę klienta. Teraz wystarczy poczekać aż w ten sam sposób będzie można kupić ubrania i już w ogóle przestać wychylać się z domu.
[za Boutique Accessories ]
Łukasz Cichy