Informacje takie podaje brytyjski The Telegraph , powołując się na "dobrze poinformowane źródła". Według serwisu kolejne wydanie przeglądarki Google Chrome ma wyglądać zupełnie inaczej, niż te do których zdążyliśmy się przyzwyczaić. Wszelka możliwa przestrzeń okna ma być wykorzystana do przeglądania stron internetowych - obejmuje to zmiany w pasku adresu. The Telegraph podaje, że pojawiałby się on wyłącznie w momencie gdy użytkownik najedzie kursorem myszy na miejsce w którym zawsze się on znajdował. Niestety, "źródła" nie podają jakie jeszcze zmiany miałyby pojawić się w nowym Chrome.
Zapowiedzi o "maksymalizacji przestrzeni do przeglądania Internetu" przypominają nam, że podobnie wyglądało ogłoszenie zmian w nowym Internet Explorerze (numer 9) przez Microsoft.
Chrome jest bardzo silnie promowany przez Google. W ciągu trzech lat od udostępnienia produktu, Chrome zyskał ponad 16 procent w światowym rynku przeglądarek . Aktualizacje oprogramowania dokonywane są co 6 tygodni, ale zapowiedzi dotyczą kolejnej "dużej" wersji przeglądarki koncernu z Mountain View.
