RE-35 wygląda jak normalna rolka filmu, lecz w środku ma rozwijaną matrycę, umieszczaną tam, gdzie kiedyś wkładaliśmy film. Dostępne mają być wersje 4, 8 i 12-megapiskelowe. Rolkę podłącza się kablem USB do komputera, by zgrać zdjęcia i naładować jej baterie.
Gadżet ma się pojawić jeszcze w tym roku, ceny nie podano. Podobno nie jest to spóźniony dowcip , film i strona promujące RE-35 pojawiły się 2 miesiące temu.
AKTUALIZACJA: A jednak - nasz czytelnik odkrył mistyfikację. Na stronie re35.net twórcy wyjaśniają, że było to tylko ćwiczenie ich firmy, by stworzyć produkt o ciekawym designie i z własną tożsamością. W ramach dowcipu stworzyli produkt, którego sami chcieliby używać, a ilość pozytywnych reakcji ich zaskoczyła. Mają więc nadzieję, że ktoś kiedyś wprowadzi ich pomysł w życie.
[za: dvice ]
Paweł Kamiński