Zaczyna się od epickiej sceny, w której obaj panowie, z marsowymi minami, ubierani są błyszczące zbroje. Kiedy ostatni pasek zostaje dopięty na głowy wsuwają swoje mocarne hełmy a dłonie zaciskają na długich, zakończonych żelazną koroną drzewcach kopii. Mija kolejna sekunda w strugach deszczu i ruszają na siebie z impetem. Finału historii zdaje się być oczywisty. Niemniej, na końcu filmu promującego waszyngtońską loterię jako zabawę dla znajomych widza czeka niespodziewane rozwiązanie akcji.
A jakie Ty masz marzenia?
[za Creativity ]
Łukasz Cichy