Nie była to spontaniczna akcja nieformalnej grupy, lecz planowa operacja przeprowadzona przez fachowców od telekomunikacji z libijskiej diaspory.
Operacji przewodzi 31-letni Ousama Abushagur. Dzięki wsparciu technicznemu firmy telekomunikacyjnej Etisalat ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich która dostarczyła sprzęt, wraz z konwojami pomocy humanitarnej przewieziono do Libii odpowiednie urządzenia. Po podłączeniu się do libjskiej sieci komórkowej Libyana udało się przejąć kontrolę nad częścią sieci i zdobyć bazę danych abonentów. Nie było to łatwe zadanie, bowiem libijskie sieci telekomunikacyjne są zaprojektowane tak, aby centrale znajdowały się w stołecznym Trypolisie, pod kontrolą libijskiego Urzędu Kontroli Telekomunikacji, którego szefem jest syn Muammara Kaddafiego. Jednak operacja udała się i drugiego kwietnia Ousama Abushagur wykonał pierwszą międzynarodową rozmowę telefoniczną z powstańczej sieci nazwanej Free Libyana .
Zasięg sieci Free Libyana obejmuje cały obszar Libii kontrolowany przez powstańców. Nie ma jeszcze systemu rozliczeniowego, więc rozmowy krajowe są darmowe, zagraniczne wymagają karty przedpłatowej.
[za Wall Street Journal ]
Janusz A. Urbanowicz