W istniejącym na Uniwersytecie Warszawskim już od 18 lat ICM prowadzi się badania z wykorzystaniem złożonych, wieloprocesorowych obliczeń. Wraz z innymi ośrodkami, ICM wdraża na potrzeby polskiej nauki rozwiązania gridowe i chmurowe. Przedstawiciele ICM podkreślają, że trudno nawet mówić o "polskiej nauce", bo badane problemy to najpoważniejsze wyzwania, z którymi mierzą się zespoły z całego świata, a polscy naukowcy nierzadko prowadzą tu badania w ramach międzynarodowych projektów.
Naukowcy uzyskują dostęp do potężnej mocy obliczeniowej i mogą modelować rozmaite zjawiska z praktycznie wszystkich dziedzin nauki. W projektach realizowanych w warszawskim centrum rozstrzyga się problemy z zakresu badań podstawowych, a także analizuje wiele zjawisk, owocujących praktycznymi zastosowaniami.
Tysiące procesorów centrum pracują nad bardzo obiecującym modelem kosmologicznym. W tym samym czasie inne maszyny ICM opracowują najnowszą prognozę pogody. ICM prowadzi też mnóstwo projektów biotechnologicznych.
Badania są prowadzone w ramach projektu POWIEW (Program Obliczeń Wielkich Wyzwań nauki i techniki) we współpracy z akademickimi centrami obliczeniowymi w Poznaniu i Krakowie. Dzięki nowej umowie z IBM, POWIEW wzbogacił się jesienią komputer Blue Gene/P. W tym roku naukowcom udostępniony zostanie także komputer o architekturze Power 7.
Jak podkreśla szef Centrum, prof. Marek Niezgódka, najnowsze rozwiązania IBM wyróżniają się pod względem wydajności energetycznej. Oszczędności poboru energii na pracę i chłodzenie procesorów sięgają kilkudziesięciu procent w porównaniu z rozwiązaniami standardowymi.
Nie jest sztuką umieścić ileś tysięcy procesorów w komputerze - mówi Gazecie.pl prof. Niezgódka. - Problemem współczesnych centrów obliczeniowych jest efektywność energetyczna. Takie centrum może mieć obecnie zapotrzebowanie na moc liczoną w megawatach, a to już naprawdę istotne wielkości.
Zdaniem profesora, Polska wkrótce będzie musiała zacząć inwestować w centra obliczeniowe położone z dala od dużych ośrodków akademickich, ale za to blisko elektrowni i miejsc zgłaszających zapotrzebowanie na ciepło odpadowe.
Tymczasem wiele stosowanych przez naukowców rozwiązań - np. superkomputery budowane z procesorów graficznych (czy wręcz - proste gridy montowane w garażu z konsol PlayStation) są znakomite, ale wiążą się z bardzo nieekonomicznym poborem energii.
Przyszłość należy do architektury mieszanej - podkreśla prof. Niezgódka.
Nauka i technika mają coraz więcej obliczeń do wykonania, a modelowanie komputerowe stało się elementem warsztatu naukowego niemal na każdym wydziale.
Tymczasem w Polsce nie można wciąż jeszcze nadawać stopni naukowych z samych nauk obliczeniowych i to się zdaniem szefa ICM powinno niebawem zmienić, żeby nasze ośrodki akademickie mogły optymalnie wykorzystywać moce coraz potężniejszych centrów obliczeniowych wyrastających w Polsce coraz śmielej.