Sama informacja być może nie porywa. Jeśli jednak dodać, że IBM zastapił na tym miejscu Microsoft, zaczyna się robić ciekawiej. Jak podaje agencja , to pierwsza od kwietnia 1996 roku sytuacja, w której wartość rynkowa IBMa przewyższa Microsoft.
To o tyle znaczące, że właśnie od IBMa Microsoft otrzymał doskonale wykorzystaną okazję na rozwój. Producent komputerów powierzył na początku lat 80tych niewielkiej spółce zadanie stworzenia systemu operacyjnego do swoich maszyn. Przekonanie o dominacji oprogramowania nad warstwą sprzętową wyniosło Microsoft ponad skostniałe struktury ówczesnego IBMa i doprowadziło do światowego sukcesu.
Obecnie wydaje się, że karta się odwróciła i z dwojga przedsiębiorstw to IBM legitymuje się opinią nowoczesnej, kreatywnej i innowacyjnej firmy, podczas gdy twórca Windowsa przeżywa cięższe chwile, tracąc w ubiegłym roku hegemonię na rynku na rzecz Apple'a.
Wartość IBMa z ostatniego poniedziałka 23 maja 2011 roku szacuje się na 203,8 miliarda dolarów, podczas gdy Microsoft nadal utrzymuje się w okolicach wartości 203,7 miliarda dolarów. Obu firmom sporo jednak brakuje do pierwszego na rynku IT Apple'a, wartego 309,2 miliarda dolarów. Drugi w IT IBM jest jednocześnie czwartą największa amerykańską spółką na świecie.