Najwidoczniej Japończycy nie ufają do końca rządowym komunikatom na temat promieniowania i zapragnęli wziąć sprawy we własne ręce.
Właściciele tokijskich sklepów z elektroniką potwierdzają informację dodając, że wzrost zainteresowania klientów osobistymi miernikami Geigera jest olbrzymi w porównaniu do okresu sprzed awarii elektrowni w Fukushimie.
Paradoksalnie, jednym z powodów takiej sytuacji może być także fakt, że japońscy producenci przez lata opracowywali coraz prostsze w obsłudze urządzenia, czyniąc je bardziej przystępnymi i bardziej intuicyjnymi.