Jak donosi Reuters, firmy postanowiły zjednoczyć moce produkcyjne aby osiągnąć potencjał przewyższający Sharpa, aktualnego lidera wciąż wzrastającego rynku.
Nobuo Kurahashi, analityk z Tokio przyznał, że to dobry ruch, który pozwoli obu firmom zaoszczędzić olbrzymie kwoty przeznaczane na rozwój nowych technologii.
Po nowej spółce oczekuje się także inwestycji w technologię wyświetlaczy OEL, czyli bazujących na mniej prądożernym (niż w przypadku LCD) zjawisku organicznej elektroluminescencji.
Szacuje się, że produkcja Sony stanowi 6,1 procent rynku, a Toshiby aż 9,2. Ich połączenie być może rzeczywiście będzie w stanie stanowić konkurencję dla Sharpa, posiadającego 14,8 procent udziału w rynku.