Nexus 5 - to jeden z najlepszych smartfonów z Androidem

LG tworząc Nexusa 5 wykonał kawał dobrej roboty. To urządzenie może podobać się jednak nie tylko ze względu na wykonanie, ale też na czystego i najnowszego Androida.

Autorem tekstu jest bloger Kamil Brzeziński, który opublikował go wcześniej na metroblog.pl .

Na co dzień jestem fanem Windows Phone , nie znaczy to jednak, że nie mogę czerpać przyjemności z używania telefonu z zielonym robotem. Jeśli już ma to być telefon z systemem Google, to dla mnie musi być czysty (bez nakładek) czyli właśnie Nexus.

Fot. Kamil Brzeziński

Telefon Nexus 5 to jednobryłowa konstrukcja w całości wykonana z plastiku. Z tyłu widzimy ogromny napis NEXUS wyżłobiony w obudowie, a na dole niewielkie logo producenta czyli LG. Na około 1 mm odstaje od tylnej powierzchni obiektyw pod którym znajdziemy niewielką diodę doświetlającą. Na dole mamy gniazdo USB, które jest jednocześnie wyjściem wideo w nowym standardzie SlimPort, które zastępuje dotychczas używane MHL.

Fot. Kamil Brzeziński

Po bokach znajdziemy klawisze głośności oraz wyłącznik, służący też do blokowania ekranu, a pod nim gniazdo na kartę SIM. Nexus 5 świetnie leży w dłoni, nie ślizga się i jest idealnie wyważony. Mam wrażenie, że plastik w dotyku jest lekko gumowy, ale mimo wszystko nie rysuje się za szybko. Niestety wadą jest to, że obudowa szybko się palcuje i pedantom zalecałbym noszenie szmatki.

Widać, że inżynierowie z LG włożyli w produkcję Nexusa 5 wiele serca. Trzymając go w dłoni czuć, że obcuje się z technologią która jest dopieszczona pod każdym względem. Nic nie trzeszczy, piszczy i nie skrzypi. Wygląda zupełnie inaczej niż inne telefony LG. Jedyny element do którego można się przyczepić to ostre krawędzie ceramicznych przycisków głośności i wyłącznika. Całość obudowy idealnie się zlewa z przednią taflą ekranu, w której ukryty jest głośnik i czujniki oświetlenia oraz zbliżeniowy. Jakość rozmów w nowym Nexusie jest bardzo dobra.

Ekran, który jest najważniejszym elementem każdego smartfona, ma oszałamiającą rozdzielczość Full HD czyli 1920×1080. Przy 4,95" przekątnej daje niezauważalnej wielkości pojedyncze punkty i świetne, odpowiednio nasycone kolory. Przez dwa tygodnie intensywnych testów ani razu nie miałem problemu z ekranem. Dotyk jak i wyświetlanie działało bez zarzutu. Świetnie wygląda na nim nie tylko system Android 4.4, ale również multimedia w wysokiej rozdzielczości.

Jakość filmów jest również bardzo dobra. Telefon więc pod tym względem idealnie się nadaje nie tylko do wrzucania na YouTube ale też nagrania na płytę Blue-ray.

Najważniejsze co telefon ma do zaoferowania znajduje się w środku. Cztery rdzenie procesora Qualcomm Snapdragon 800 2,25GHz i do tego 2GB pamięci operacyjnej pokazują, że Nexus 5 i Android 4.4 to ekstremalnie wydajny sprzęt. Nic się nie zacina, przełączanie między aplikacjami jest szybsze niż na iOS, a do tego interfejs jest bardzo intuicyjny pokazujący spore możliwości. Recenzowanie systemu Android 4.4 na Nexusie 5 to czysta przyjemność.

Programy na ekranie głównym możemy bez problemu grupować w foldery tak jak na naszym komputerze. Umożliwia to zachowanie porządku przy jednocześnie dużej ilości aplikacji.

Android 4.4 na Nexusie 5 - katalogi aplikacjiAndroid 4.4 na Nexusie 5 - katalogi aplikacji Fot. Kamil Brzeziński Fot. Kamil Brzeziński

Multimedia to mocna strona Nexusa 5 - świetny jest w nim też aparat. Fatalna jakość zdjęć była powodem dla którego Nexusa 4 omijałem szerokim łukiem. Tym razem mimo, że do dyspozycji mamy tylko 8Mpix (konkurencja stosuje matryce nawet 41Mpix) jakość zdjęć jest idealna na potrzeby większości osób.

Menu aparatu jest intuicyjne i zawiera wyłącznie to czego oczekuje użytkownik robiący zdjęcia w automacie. Mamy tutaj poza wielkością zdjęcia i włączaniem lampy ustawienia ekspozycji, balansu bieli i tryb sceny. Czyli dokładnie to co w każdej podstawowej aplikacji do zdjęć. Bardzo ważne jest to, że w nocy nie widać szumów na fotografiach oraz są one dobrze doświetlone. Przykładowe zdjęcia znajdziecie tu .

Google kilka dni temu udostępnił Androida w wersji 4.4.2, w której poprawiła się jakość zdjęć. Sam system w wersji 4.4.2, a innym z serii 4.X, który jest chociażby w GOCLEVER Quantum 4 nie za bardzo się różni dla użytkownika.

Najbardziej zachwyca mnie panel powiadomień, w którym znajdziemy ważne informacje z każdej z naszych aplikacji. Gazeta.pl Live pokazuje zawsze duże zdjęcie w bardzo dobrej jakości, które zachęca do kliknięcia. GMail pokazuje fragment treści z możliwością szybkiego skasowania spamu. Możliwości notyfikacji są ogromne i trzeba je wykorzystywać. W oknie powiadomień po kliknięciu w ikonkę w rogu mamy podręczne opcje zarządzania telefonem (WiFi, tryb samolot, jasność, lokalizacja itp).

Android 4.4 na Nexusie 5 - Google NowAndroid 4.4 na Nexusie 5 - Google Now Fot. Kamil Brzeziński Fot. Kamil Brzeziński

Google Now to kolejna świetna funkcja Androida. Usługa przegląda nasze maile, kalendarz i oczywiście co chwilę sprawdza lokalizację po to, żeby pokazać nam co nas czeka w najbliższym czasie, jak dotrzeć do domu czy który ze znajomych ma dziś urodziny. Aplikacja rozpoznaje nasze typowe zwyczaje (podróż codzienna z domu do pracy) i odpowiednio podpowiada kiedy wyjść żeby nie spóźnić się na spotkanie czy jak długo będziemy jechać do pracy. Google Now to również świetne narzędzie do pogody. Szkoda, że w Polsce wciąż nie możemy korzystać z pozostałych opcji Google Now, które świetnie sprawdzają się w USA.

Od Androida 4.4 Google zrezygnował z osobnej aplikacji do SMS-ów. Wiadomości teraz obsługiwane są za pośrednictwem aplikacji Hangouts. Jest to jedyny element całego systemu, który dla mnie jest nieakceptowalny . Nie wiem dlaczego, ale czterordzeniowy procesor, który świetnie radzi sobie z grami 3D niestety długo musi pomyśleć zanim pokaże mi wiadomości SMS.

Skoro już jestem przy wydajności i grach to muszę wspomnieć, że nie znalazłem żadnej pozycji w Google Play, która zacinała by się na Nexusie 5. Wszystkie gry włączają się błyskawicznie i działają bez zająknięcia. Procesor graficzny Adreno 330 idealnie nadaje się do gier 3D. Po prostu Nexus 5 to świetna przenośna konsola do gier. Szczególnie, że telefon możemy podłączyć do telewizora. Niestety granie strasznie pożera baterię, która nie jest zbyt duża (2300mAh).

Android 4.4 na Nexusie 5 - bateriaAndroid 4.4 na Nexusie 5 - bateria Fot. Kamil Brzeziński Fot. Kamil Brzeziński

Przy całkiem normalnym użytkowaniu telefon od rana wytrzymuje mi spokojnie do następnego dnia . Jedynie w przypadku słabego zasięgu telefon o 16 woła już za ładowarką (15% pozostało) co jest normalnym zachowaniem.

Telefon używam od ponad dwóch tygodni i muszę przyznać, że jest to nie tylko najlepsze urządzenie z Androidem jakie miałem w ręku, ale też smartfon który bije na głowę nie tylko funkcjonalnością, ale również ceną iPhone 5. Nexus 5 jest sprzedawany w cenie około 1700zł, ale nie jest jeszcze oficjalnie dostępny w Polsce. Jedyne sensowne źródło to w tej chwili aukcje. Należy tylko uważać bo wersja z USA nie obsługuje w Polsce LTE. Polska premiera Nexusa 5 została zaplanowana na początek stycznia, więc chyba warto wstrzymać się ze sprowadzaniem urządzenia zza granicy.

Google Nexus 5 od LG to telefon dla użytkowników, którzy nie boją się dużego ekranu, lubią obcować z kawałkiem dobrej technologii i niekoniecznie są fanami Androida. Dzięki niemu przekonałem się, że zielony robot nie tylko nie jest zły, ale może być bardzo pomocny. Nexus 5 to już drugi świetny telefon, który mam w domu i cieszę się, że dołączył już do wiekowego ale wciąż na topie LG Swift 4X HD .

Recenzja Nexusa 5 została opublikowana wcześniej na metroblog.pl. Republikacja za zgodą autora, Kamila Brzezińskiego.

dane dostarcza:

Więcej o: