Pierwszy akapit tego tekstu pisze wlasnie na LG Rolly. Jak widac, nie stosuje polskich znakow, bo w wersji ktor dostalismy do testow nie ma prawego klawisza Alt. Wersja, ktora trafi na nasz rynek prawy Alt ma juz posiadac. Jak widac - pisac da sie calkiem skladnie. Ale to nie znaczy, ze bez wysilku. Uklad klawiatury jest na tyle specyficzny, ze palce z przyzwyczjenia trafiaja nie w te klawisze, w ktore powinny. To oczywiscie kwestia przyzwyczajenia, ale na poczatku bywa ciezko.
Można? Można. Do LG Rolly można podłączyć jednocześnie dwa urządzenia - np. smartfon i tablet. W klawiaturze znalazła się specjalna podstawka na której można umieścić sprzęt tak, żeby jego ekran znajdował się pod kątem. Rozstaw klawiszy wynosi 17 mm. I trzeba się do tego przyzwyczaić. Na początku nie ma mowy o pisaniu bezwzrokowym, ale po chwili można już próbować.
Klawiatura jest wyspowa, ale skok klawiszy jest niewielki. Umieszczono na niej kilka skrótów klawiszowych, dzięki którym można szybko uruchomić wyszukwiarkę, kontrolować muzykę, czy przełączać się między aplikacjami.
Składanie klawiatury jest banalnie proste i opiera się na zastosowaniu magnesów. W ten sposób złożona klawiatura zachowuje swój kształt. Uwaga dla osób, które na nadgarstkach noszą biżuterię - jeśli jest ona metalowa, to klawiatura będzie ją przyciągać. Urządzenie zasila jedna bateria AAA.
Plusy LG Rolly:
- zajmuje niewiele miejsca
- długo działa na baterii
- ma podstawkę na której wygodnie można oprzeć tablet lub smartfon
Minusy LG Rolly:
- trzeba trochę przyzwyczajać się do układu klawiszy
- nie można pisać na kolanach.
LG Rolly dostępna będzie w cenie 350-380 zł.