CC: Dusza w maszynie

Co się stało z Panem Spinaczem?

Zwrócono mi uwagę, że w tekście o małych i uroczych robotach pominąłem ważny aspekt - plączące się pod nogami maszyny w przeciwieństwie do bezdusznych komputerów osobistych mają osobowość. To prawda, ale zarówno fikcja jak i rzeczywistość dostarczają przykładów implementowania osobowości w komputerach i innych urządzeniach. Tylko czy jest im naprawdę potrzebna?

Jeden z moich ulubionych rysowników komiksów sieciowych zaprojektował niedawno koszulkę z obrazkiem przedstawiającym niejakiego Pana Spinacza i napisem "cóż on teraz porabia?" . Pan Spinacz, niezapomniana awatara osobistego asystenta z pakietu Microsoft Office. Nie można odmówić mu osobowości - był tak denerwujący, że jego hasło w wikipedii składa się głównie z wyliczenia krytycznych parodii. Ciekawe, czy wkurzał ludzi samym zachowaniem (WIDZĘ, ŻE PISZESZ LIST MOŻE CI POMÓC, CO? POMÓC CI? POMÓC?),  czy wrażenie było potęgowane przez antropomorficzną postać? Podobną nienawiść wzbudzali przecież inni "panowie" - pan Gąbka z portalu Nasza Klasa czy Pan Oponka z serwisu blip.pl, o którym powstał nawet wulgarny wierszyk. Jedna rzecz zobaczyć komunikat o błędzie, inna - zobaczyć jego twarz. Czy coś przypominające twarz.

Pan Spinacz i jego koledzy z MS Office byli denerwujący, bo bardziej przeszkadzali niż pomagali. Zupełnie jak komputer HAL9000 z 2001:Odysei Kosmicznej - w założeniu miał służyć pomocą uczestnikom gwiezdnej wyprawy, ale z powodu błędu w programie zaczął mordować astronautów - wciąż mówiąc swoim ciepłym, miłym komputerowym głosem.

Komputer mówi

Ale pamiętam do dziś jak się ucieszyłem, gdy w połowie lat 90. znienacka przemówiła do mnie drukarka Lexmark. Nie było w tym żadnej sztucznej inteligencji - ot, skończył się papier, a sterownik - opcja, o której nic nie wiedziałem - odtworzył nagrany wcześniej miłym żeńskim głosem komunikat. Odpowiedni głos to chyba najprostsza metoda na tchnięcie ducha w maszynę - stąd popularność różnych ciekawych czy znanych głosów (furorę robił swego czasu Darth Vader ) do systemów nawigacji GPS.

Na głos stawia także oprogramowanie Siri zintegrowane z systemem iOS5 dla iPhone 4S. Reklamy pokazują użytkowników wydających komendy głosem, w języku naturalnym - i sztuczną inteligencję, która odpowiada i wykonuje polecenia. Co ciekawe, reklama szybko została przerobiona przez internetowych żartownisiów, którzy w miejsce grzecznej i usłużnej Siri podłożyli  kwestie GLaDOS , oszalałej sztucznej inteligencji z gry Portal . Jej też nie można odmówić osobowości, choć jest to osobowość maniakalna.

GLaDOS, podobnie jak HAL9000, pochodzi z fantazji, w której implementowanie osobowości kończy się źle. Jest ona tak popularna, że gdy w niedawnym filmie s.f. Moon Duncana Jonesa wystąpiła sztuczna inteligencja (o miłym głosie Kevina Spacey i wyposażona w ekranik wyrażający emocje za pomocą smileyów), to fabularny twist polegał na tym, że ów komputer nie okazał się morderczym psychopatą.

Może to wyraz nadziei, że w przyszłości systemy wyposażone w namiastkę osobowości będą naprawdę pomocne i nas nie zamordują. Albo przynajmniej nie będą nas denerwować.

Cyber Czwartek to cykl cotygodniowych felietonów poświęconych dawnym wizjom przyszłości i temu, jak (i czy!) spełniły się w naszym nowoczesnym świecie. Autor, Michał R. Wiśniewski , jest publicystą i blogerem specjalizującym się w fantastyce oraz japońskiej popkulturze.

Więcej o: