LG chce być synonimem rozrywki w 3D

Mocny cios w pysk konkurencji - tak można w skrócie opisać efekt jaki LG chciało osiągnąć podczas prezentacji swojej nowej serii telewizorów Cinema 3D na rok 2012. Prawy sierpowy rzeczywiście był silny. Ale czy dostatecznie, by powalić Samsunga na łopatki?

Wojna domowa

LG i Samsung, to firmy koreańskie. Jak to często bywa, mimo wspólnych korzeni, nie zabardzo za sobą przepadają. Albo właśnie z tego powodu. Obydwie firmy chcą rządzić już nie tylko na swoim rodzimym rynku, ale na arenie międzynarodowej. Idzie im to całkiem nieźle, bo w zasadzie wszyscy, liczący się rywale z Japonii dostali w zeszłym roku mocne lanie. Czerwone od paska pupy niektórych z nich jeszcze mocno pieką. A przecież źli, koreańscy ojcowie nie zamierzają zmieniać swoich metod wychowawczych. Szykują kolejne razy.

Samsung atakuje świat telewizorami z wbudowanymi kamerami, rozpoznawaniem gestów oraz mowy i systemem rozbudowy wydajności telewizora . Nowości tego producenta mogliśmy oglądać na jego prywatnej imprezie Samsung Forum 2012 w Pradze i podczas bardziej kameralnej konferencji Aplikacje TV w Warszawie .

Aplikacje TVAplikacje TV Aplikacje TV

Na obydwu spotkaniach widać było wyraźnie, że Samsung chce zachęcić odbiorców dodatkami. Telewizor to już nie tylko ekran o dużej przekątnej. Musi robić coś więcej. Nawet jeśli póki co dość nieudolnie.

LG podchodzi do nowinek technicznych podobnie. W nowych telewizorach producentanie ma co prawda wbudowanych kamer, ale pilot Magic Remote w najnowszej wersji ma mikrofon (do obsługi niektórych funkcji komendami głosowymi), w usłudze Smart TV pojawią się nowe aplikacje, obraz z telewizora można streamować na żywo do tabletu lub smartfonu, a wisienką na tym techno-torcie jest design Cinema Screen .

Cinema screen Fot. LGCinema screen Fot. LG Cinema screen Fot. LG

Nowe szaty księcia Królem designu ubiegłego roku był Samsung. Ocena wyglądu to oczywiście kwestia całkowicie subiektywna, ale to właśnie ten producent miał panele o najbardziej zwariowanym wyglądzie, najcieńsze ramki wokół matryc i najbardziej wymyślne podstawki. Aż do teraz.

Dzięki znacznej redukcji grubości obudowy i pomniejszonej szerokości ramki, telewizory z linii LG Cinema Screen zapewniają użytkownikom najwyższą jakość odbioru obrazu. Inspiracją dla nowego wzornictwa był ekran kinowy, którego niepodważalną zaletą jest fakt, iż nie posiada on żadnych zbędnych elementów, które mogłyby niekorzystnie wpływać nasposób odbioru obrazu

- pisze LG w oficjalnej informacji prasowej i na szczęście tym razem nie przesadza. Nowe telewizory z najwyższych półek rzeczywiście wyglądają rewelacyjnie. Praktycznie wszystkie mają super cienkie ramki wokół matryc. Czasem tak cienkie, że trudno je nawet objąć dwoma palcami.

Super cienkie ramki Fot. Szymon AdamusSuper cienkie ramki Fot. Szymon Adamus Super cienkie ramki Fot. Szymon Adamus

Oprócz tego, są tu wymyślne podstawki. Niby rzecz mało istotna, ale jednak sprawiająca, że drogi telewizor zaczyna prezentować się w domu tak jak powinien - luksusowo. Na warszawskiej konferencji przedstawiciele producenta podkreślali kilka razy, że w tym roku design jest dla nich równie istotny co funkcjonalność.

Nie będę ukrywał, że o wzornictwie w tym roku będziemy mówili bardzo dużo. Nowetelewizory z serii Cinema Screen mogą podobać się bardzo szerokiemu odbiorcy

- tłumaczył Wiesław Kowalczyk z LG zachwalając wygląd nowych telewizorów. Takie podejście to oczywiście odpowiedź na zeszłoroczne serie Samsunga, które potrafiły zachwycić. Teraz mają godnego przeciwnika.

Dominacja 3D

Oprócz zmienionej stylistyki nacisk LG na promocję pozostaje taki sam. Od czasu gdy firma wydała swoje telewizory Cinema 3D, wykorzystujące pasywne okulary, praktycznie we wszystkich komunikatach prasowych przypomina o trzecim wymiarze. Podczas targów IFA 2011 całe stoisko było podporządkowane 3D, na stronie internetowejtej firmy również nie można odpędzić się od nowych wymiarów. W tym roku będzie dokładnie tak samo.

Chcemy żeby LG stało się synonimem rozrywki w 3D

- powiedział pod koniec konferencji Tomasz Aleksandrzak, dyrektor marketingu polskiego oddziału LG Electronics. Wcześniej można było zobaczyć informacje techniczne o nowych modelach. Telewizory na rok 2012, które w ciągu najbliższych miesięcy zastąpią całkowicie zeszłoroczne serie, mają mieć chociażby lepszą konwersję z 2D do 3D dzięki zastosowaniu 6 algorytmów zmiany obrazu (uwierzę, jak zobaczę).

Zaawansowane 3D Fot. Szymon AdamusZaawansowane 3D Fot. Szymon Adamus Zaawansowane 3D Fot. Szymon Adamus

Oczywiście przeciętny odbiorca tych zmian zapewne nie odczuje tak silnie jakby życzy sobie tego LG. Dlatego producent po raz tysięczny skupia się na tym, że pasywne 3D jest lepsze w zasadzie pod każdym względem od aktywnego. Panasonic, Sony i kilku innych producentów nadal się z tym nie zgadza.

Cieszą jednak dodatki związane z większymi możliwościami nowych paneli. Telewizory LG roku 2012 będą miały przeglądarki internetowe z flashem , będą obsługiwały system Dual Play pozwalający na granie w dwie osoby na jednym ekranie, bez konieczności dzielenia go na pół (każdy z graczy ma na nosie inaczej spolaryzowane okulary i widzi tylko obraz przeznaczony dla siebie).

Z kolei nowy pilot Magic Remote będzie dostępny w trzech wersjach, a najwyższa z nich będzie oferowała nie tylko rozpoznawanie ruchu ręki i komend głosowych, ale również rolkę taką samą jak w myszkach.

 

Na deser wszystkie telewizory Smart będą miały lepsze głośniki i podświetlanie. W linii 9 znajdziemy nawet kanałowy subwoofer i pełną siatkę diod LED za matrycą. Będzie też wsparcie dla standardu MHL, czyli kabli, za pomocą których można wysyłać do telewizora obraz Full HD z komórki czy tabletu jednocześnie ładując baterię sprzętu przenośnego.

A wszystko to w cieniu 3D z kontrolą głębi obrazu.

Telewizory z serii Cinema Screen zapewniają najwyższy poziom kontroli, zarówno nad dźwiękiem jak i obrazem. Dzięki funkcjom Sound Zooming i 3D Depth Control, użytkownikw zależności od indywidualnych preferencji, może regulować głębię i zakres efektów trójwymiarowych, dzięki czemu możliwe są realistyczne wrażenia, dostosowane do potrzeb każdego domownika

- wyjaśnia LG.

Walka na punkty

Tak będzie więc wyglądała kolejna runda w walce między koreańskimi zawodnikami wagi ciężkiej. Każdy z nich będzie starał się zadać jak najwięcej ciosów. Nie każdy z nich okaże się celny, ale producenci mają nadzieję, że atakując szaleńczo na dwieście różnych sposobów, chociaż kilka razy uda im się powalić przeciwnika na łopatki.

Co w tej sytuacji ma zrobić siedzący na widowni klient? Wypić ciepły kubek uspokajających ziółek, poczekać na obniżki cen i do zakupu podejść na chłodno. Zarówno Samsung jak i LG będą się starały wmówić odbiorcom, że nowe telewizory są im absolutnie niezbędne do szczęścia. Pamiętajmy jednak, że za rok powiedzą dokładnie to samo.

Szymon Adamus

Więcej o: