Microsofcie, dlaczego?

Odkąd dowiedziałam się, że 20 czerwca Microsoft zaprezentuje jak wyglądać będzie Windows Phone 8, po głowie chodziło mi jedno pytanie - czy telefony, które teraz możemy kupić w sklepach i które już mamy, działające pod kontrolą Windows Phone 7.5 dostaną aktualizację do "ósemki". Teraz już wiemy. Nie dostaną. I nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zapytać z wyrzutem: Microsofcie, dlaczego??

Powtórzę: lubię system Windows Phone. Jest bardzo ładny, wygodny, spełnia większość moich potrzeb. Nie ma na niego jeszcze wszystkich aplikacji z których korzystam na innych platformach, ale Microsoft ogłosił właśnie, że w Marketplace dostępnych jest już 100 tysięcy programów. Super.

Równie świetnie zapowiada się sam Windows Phone 8. Duża różnorodność sprzętowa, aplikacje takie same na komputerze i na telefonie , świetnie pomyślany nowy ekran startowy i wiele innych nowych, ciekawych funkcji. Tylko co z tego.

Jako użytkownik Windows Phone w wersji 7.5 dostanę od Microsoftu jeszcze jedną aktualizację - do wersji 7.8. Zawierać się w niej będzie jeden element z WP8: nowy ekran główny. Cieszę się, możliwość większej personalizacji telefonu bardzo się przyda.

Aktualizacje dla Windows Phone MangoAktualizacje dla Windows Phone Mango Fot. Microsoft

Konferencja już się skończyła, a ja wciąż siedzę przed biurkiem i myślę. Myślę o tym, jak ciężko idzie Nokii sprzedaż Lumii z Windows Phonem . Myślę o tym, jak bardzo ta firma stara się urozmaicić swoje urządzenia - wszystkie do tej pory działające na Mango, czyli Windows 7.5 - stworzyć tańsze i droższe, dla mniej i bardziej wymagających odbiorców. Co teraz zrobią osoby, które chciały kupić Nokię Lumię? Logicznie rzecz biorąc powinny poczekać do jesieni, do premiery nowych urządzeń, działających pod zapowiadającą się świetnie "ósemką". Po co kupować teraz smartfon za tysiąc lub więcej złotych, który za kilka miesięcy będzie przestarzały?

Myślę też o niedawnej konferencji Apple, na której zaprezentowano nowy iOS 6 . Znalazło się w nim w sumie aż 200 poprawek, w tym obsługa Siri, integracja z Facebookiem czy całkiem nowe mapy. iOS 6 trafi nawet na stareńkiego (w świecie technologii) iPhone'a 3GS, który zadebiutował w 2009 roku. Pewnie nie uruchomię na nim Siri, pewnie system będzie zacinał, ale dostanę większość nowych funkcji.

Dlaczego, Microsofcie, nie postąpiłeś tak samo jak Apple?

Więcej o: