Firefox OS jest skazany na sukces

Smartfony z Firefox OS budzą różne skojarzenia. "Tani". "Wolny". "Niepozorny". To tylko kilka z nich. Czy taki "niepozorny" produkt może odnieść sukces? Owszem. Za Firefox OS stoi bowiem bardzo silna grupa, w rękach której leży powodzenie tych niedrogich smartfonów.

W sklepach i u operatorów już od dwóch tygodni można kupić smartfony z Firefox OS. Urządzenia są tanie i nie najwyższej jakości, a system operacyjny całkiem nowy. A mimo to branżowi specjaliści wróżą, że smartfony z Firefox OS odniosą wielki sukces i "wykoszą" z rynku niedrogie Androidy czy Nokie. Bo faktycznie mobilny OS Mozilli wygląda na skazany na sukces. Nawet mimo wszystkich niedoróbek.

Firefox OS, czyli właściwie co?

Polska była jednym z pierwszych krajów, w których do sprzedaży trafił sprzęt z Firefox OS - telefon Alcatel One Touch Fire. Na innych rynkach można kupić także ZTE Open. Smartfony są niedrogie, niewielkie i niezbyt szybkie. Wykonane z plastiku, w modelach obecnie dostępnych na rynku przekątna ekranu wynosi 3,5". Firefox OS wyglądem może przypominać trochę Androida albo iOS - znajdziemy w nim rozwijane z góry centrum powiadomień, kilka ekranów na programy, oraz oczywiście sklep z aplikacjami. Na razie nie ma w nim pozycji płatnych, ale wedle różnych plotek jakie mnie dochodzą - opcja ta ma się pojawić w przyszłości.

Skoro Firefox OS jest tak podobny do Androida i iOS, to co go wyróżnia? HTML5. Dla niewtajemniczonych - HTML5 to język programowania, to właśnie w nim napisane są wszystkie aplikacje działające na Firefox OS. Oznacza to , że aplikacja taka może być uruchamiana zarówno na smartfonie z Firefox OS, jak i z poziomu przeglądarki internetowej.

Smartfony z Firefox OS nie są dla każdego. Jeśli do tej pory korzystaliście z topowych urządzeń z Androidem, iPhone'ów albo droższych Lumii, to raczej nie polubicie Firefox OS. Sprzęty z tym systemem należą do niższej półki cenowej i spodobać się mogą osobom kupującym pierwszego smartfona, albo osobom starszym.

A dlaczego telefony o niepozornej specyfikacji technicznej mają odnieść sukces? Cóż - bo mają za sobą potężne wsparcie potężnych partnerów. Operatorów.

Firefox OS jest skazany na sukces

Dwa pierwsze modele z Firefox OSDwa pierwsze modele z Firefox OS Fot. YouTube Fot. YouTube

Aby w pełni to zrozumieć przenieśmy się na chwilę w czasie.

Jest rok 2005. Z telefonów korzystamy do dzwonienia i wysyłania SMS-ów. Co prawda wtedy już cześć modeli miała wbudowaną przeglądarkę internetową, ale korzystanie z niej na maleńkim ekranie nie było przyjemne, treść nie była czytelna, a o 3G jeszcze nikt nie śnił. To były złote czasy dla operatorów. Mogli dodawać do telefonów własne rozwiązania - tapety, proste aplikacje, ale i tak najwięcej zarabiali na wykonywanych przez nas połączeniach.

A potem pojawił się iPhone

Jest rok 2007. Steve Jobs prezentuje nowy typ telefonu. Z ogromnym wyświetlaczem i stałym połączeniem z internetem. Możemy łatwo odbierać dzięki niemu maile, przeglądać strony internetowe. A gdy w 2008 roku Apple wprowadził sklep z aplikacjami, dominacja operatorów powoli zaczęła się kończyć. Nagle okazało się bowiem, że nie dostarczają już żadnej wartości dodanej, a jedyne usługi operatorów, z jakich wciąż korzystamy - dzwonienie i wysyłanie SMS-ów - stają się coraz mniej popularne.

Drogą Apple'a podążyły też inne koncerny i obecnie zarówno najpopularniejszy na świecie mobilny OS - Android, jak i Windows Phone Microsoftu umożliwiają swoim użytkownikom kupowanie i instalowanie aplikacji. A dochody ze sklepów z aplikacjami idą w większości do kieszeni koncernów, nie operatorów (choć są wyjątki).

Początek 2013 roku. Mozilla oficjalnie zapowiada wprowadzenie na rynek smartfonów z Firefox OS. Robi to na konferencji z partnerami sprzętowymi oraz z operatorami. Ci ostatni mają szansę na przełamanie duopolu Google'a oraz Apple'a. Operatorzy w końcu mogą ponownie sprawować choć częściową kontrolę nad urządzeniami, dodawać własne aplikacje i usługi.

Rzeczywistość

Mozilla na każdym kroku podkreśla, że Firefox OS zbudowany jest w oparciu o otwarte standardy i powstawał z myślą o "tworzeniu nowych możliwości w sieci". Kogo przekona do zakupu telefonu taka informacja? Garstkę zapaleńców i orędowników wolności. Reszta podejmuje decyzje kierując się tym, jaki telefon jest w atrakcyjnej ofercie u... no właśnie. Operatorów. A możemy być pewni, że smartfony z Firefox OS będą (i już są) w ofertach za złotówkę, są też bardzo silnie promowane.

Jak w takich okolicznościach Mozilla ma nie odnieść sukcesu? Smartfony z Firefox OS nie działają idealnie - są dość wolne, niektórzy użytkownicy donoszą, że urządzenia czasem samoczynnie się restartują, jakość wyświetlacza też zostawia wiele do życzenia. Ale smartfony te konkurują cenowo z najtańszymi telefonami z Androidem (który nie działa dobrze na sprzęcie z niższej półki) i z prostymi telefonami.

Więcej o: