Windows Phone - dlaczego się nie udało?

Windows Phone był nadzieją i szansą Microsoftu na zaistnienie na rynku smartfonów. Choć samo rozwiązanie jest ciekawe, to jednak nigdy nie zyskało więcej niż 3% udziału w globalnym rynku.

Kibicowałam systemowi Windows Phone. Gdy został zaprezentowany w 2010 roku, niósł ze sobą obietnicę świeżości. Nie przypominał żadnego dostępnego wówczas mobilnego systemu operacyjnego - kafle z aktualizowanymi na bieżąco informacjami wydawały się świetnym pomysłem.

Microsoft teoretycznie mógł liczyć na partnerów, z którymi do tej pory współpracował przy rozwijaniu komputerów z Windowsem. A jednak Windows Phone nigdy nie wybił się ponad 5% udziału w rynku. Pod tym względem Polska jest wyjątkiem, w szczytowym momencie (2013) udział w rynku smartfonów przekroczył 16%, a dziś same urządzenia Nokii stanowią w naszym kraju 8% urządzeń (wg badań Gemiusa z września 2015). Obecnie udział Windows Phone w globalnym rynku mobilnych systemów operacyjnych wynosi - po pięciu latach! - zaledwie 2,6%.

Co więc poszło nie tak?

W 2010 roku zarówno iOS jak i Android były już całkiem dobrze rozwinięte. W 2010 roku na rynku pojawiły się też dwa smartfony, które określiły linię rozwoju Androida:

- jeden to Nexus One produkcji HTC - to nim Google chciał zademonstrować, jak wyobraża sobie idealne urządzenie z Androidem.

- drugie to pierwszy Galaxy S produkcji Samsunga. Świetnie wykonany, ze znakomitym ekranem, od razu bardzo pozytywnie wyróżniał się na tle innych sprzętów z Androidem.

Nexusy HTC stały się punktami odniesienia dla producentów, a linia Galaxy S przedmiotem pożądania użytkowników.

Na początku zaledwie trzech producentów - HTC. LG i Samsung - tworzyło urządzenia z Widnows Phone. Rok później zaś zmagająca się z wielkimi problemami Nokia zawiązała strategiczne partnerstwo z Microsoftem w ramach którego ogłoszono, że od tej pory wszystkie urządzenia fińskiego producenta będą działać pod kontrolą Windows Phone'a.

W ciągu kolejnych lat partnerzy Microsoftu byli chyba onieśmieleni tak ścisłą współpracą Nokii i Microsoftu, bo chętnych do tworzenia nowych urządzeń jakoś nie było wielu. Flagowymi sprzętami stały się Nokie Lumie 800 i 700, określane mianem " pierwszych prawdziwych Windows Phone'ów ".

W momencie, gdy Windows Phone i Nokia tak silnie się ze sobą związały wydawałoby się, że obie firmy będą dla siebie ratunkiem. Microsoft zyskiwał popularnego producenta, Nokia nowoczesny system operacyjny. Ale po latach już wiemy, że ani fińska firma ani Windows Phone nie wyszły już z tarapatów.

Stephen Elop (Nokia) i Steve Ballmer (Microsoft)Stephen Elop (Nokia) i Steve Ballmer (Microsoft) REUTERS/LUKE MACGREGOR REUTERS/LUKE MACGREGOR

Sporą nadzieją był jeden z najlepszych Windows Phone'ów, jaki powstał do tej pory - Lumia 920. Zaprezentowany w 2012 roku wyposażony był w naprawdę ciekawe rozwiązania, które dopiero później zostały wdrożone u konkurencji, np. możliwość obsługiwania telefonu dłonią w rękawiczce, znakomity aparat z technologią PureView, kilka aplikacji fotograficznych. Ale urządzenie to - gdy w końcu trafiło na rynek - było w cenie flagowych smartfonów z Androidem.

Gdy Nokia i Microsoft postawiły na tanie smartfony, podobny ruch wykonali od razu producenci urządzeń z Androidem.

Windows Phone pojawił się na rynku za późno. Miał za małą bazę aplikacji, a Microsoft nie był wstanie przekonać znaczących firm, że warto tworzyć programy na tę platformę. Urządzenia były albo całkowicie bezbarwne i nudne, albo bardzo drogie. Microsoft najpierw podpisał porozumienie z Nokią, a następnie przejął cały jej dział mobilny, przez co pozostali partnerzy stopniowo się wycofywali. Ostatecznie zdecydował się na zwolnienie ponad 12 tysięcy osób, które przeszły do niego z Nokii.

Teraz marka Windows Phone ma być zastąpiona przez Windows 10 Mobile - system, który silnie spięty jest z "dużym" Windows 10. Czy to pomoże urządzeniom mobilnym Microsoftu? 5 poprzednich lat każe w to wątpić.

Dużo rozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się to obecne, stosowane już pod przewodnictwem Satii Nadelli, nowego szefa Microsoftu. "Nowy Microsoft" nie czepia się już kurczowo własnej platformy, a stara się być obecny na wszystkich. Czy to pod postacią aplikacji (pakiet Office, Skype, kalendarz Sunrise), czy rozwiązań chmurowych. Microsoft jako producent smartfonów ma raczej małe szanse na popularność. Microsoft jako producent oprogramowania - wręcz przeciwnie.

Więcej o: