To symboliczna zmiana potwierdzająca bardziej wiarę inwestorów w ścieżkę, którą podąża Apple niż faktyczny stan rzeczy . Microsoft to bowiem ciągle najbardziej dochodowa spółka technologiczna świata, której zysk netto ponad dwukrotnie przewyższa zysk firmy Jobsa - 14,6 mld dol. vs. 5,7 mld na rzecz Microsoftu. Firma zarządzana przez Steve'a Ballmera wciąż generuje więcej przychodów (58,4 mld dol.) od Apple'a, który w 2009 r. rozliczeniowym pokazał 42,9 mld. Ma również więcej gotówki w kasie - 40 mld vs 23 mld. Mimo to, rynek wierzy bardziej w przyszłość Apple'a niż Microsoftu .
To dlatego, że komputer to dziś nie tylko przedmiot, który stoi na naszym biurku lub który nosimy w torbie - to urządzenie, które trzymamy w kieszeni i które służy nam głównie do konsumpcji mediów, czyli cyfrowej rozrywki. Na tak zdefiniowanym rynku tradycyjni liderzy na razie mają niewiele do powiedzenia.
Od połowy lat 80 ubiegłego wieku, kiedy firma Apple zaprezentowała pierwszy graficzny interfejs użytkownika komputera osobistego datowany był dynamiczny rozwój rynku PC. Komputer osobisty bezpowrotnie zmienił świat - dziś nie sposób wykonywać jakiejkolwiek pracy biurowej bez jego użycia. Za ich pomocą kontaktowaliśmy się ze współpracownikami i kontrahentami, przygotowywaliśmy projekty, które później monetyzowaliśmy. Wraz z rozprzestrzenieniem się dostępu do stacjonarnego internetu, domowy PC służył nam również do wyszukiwania informacji i zabawy. Słowem, komputer to dziś podstawowe narzędzie, które znajduje swoje zastosowanie w każdym biurze i gospodarstwie domowym.
Pozorny konflikt Apple vs. Microsoft. Problem polega na tym, że choć obie firmy wywodzą się niejako z tego samego rdzenia i bynajmniej, nie pracują pro publico bono, po latach wykształciły zupełnie odmienny wizerunek. W największym stopniu dystansują się jednak wzajemnie sami użytkownicy. Fani Apple`a tworzą wokół siebie atmosferę "wyluzowania", natomiast amatorzy rozwiązań Microsoftu to korporacyjni sztywniacy i dziwacy w sztruksowych marynarkach z lat 80-tych. Ironią jest fakt, że Microsoft, z jednej strony krytykując rozwiązania Apple`a od lat czerpie z nich nie tyle garściami co wręcz koparką. Zaczęło się w okolicach roku 1994, kiedy Apple oskarżył giganta z Redmond o nieodpłatne pożyczenie koncepcji "pulpitu" na potrzeby systemu operacyjnego Windows 2.0. Kilka lat po zakończeniu procesu obie firmy podpisały układ o wzajemnej współpracy i wymianie licencji. Microsoft zgodził się produkować pakiet Office na potrzeby Maka, a ponadto wsparł Apple`a 150 milionami dolarów, kupując akcje firmy. Producent komputerów z jabłkiem w tle ustanowił zaś Internet Explorera swoją domyślną przeglądarką, kosztem Netscape`a. ...bo konflikty zawsze więcej kosztują. Apple vs. Microsoft
Rynek PC wykształcił liderów, których pozycje wydawały się niezagrożone, no bo niby jak zmienić status quo akceptowane przez cały świat. Mimo, iż to Steve Jobs wymyślił formę, w jakiej komputer zagościł pod strzechami domów, to nie jego firma Apple wygrała batalię o miliardy dolarów od żądnych wynalazku na miarę pierwszego koła klientów. 90% wszystkich komputerów na świecie wyposażonych jest dziś w system operacyjny Microsoftu - Windows, a wśród zainstalowanych programów na zdecydowanej większości komputerów znajdziemy biurowy pakiet Microsoft Office. Sercem ponad połowy z komputerów PC od dawna jest procesor firmy Intel, którego infrastruktura chipów wyznacza standardy dla producentów pozostałych podzespołów komputerowych.
Czas tak definiowanego komputera osobistego dobiegł jednak końca . Od początku XXI wieku obserwuje się bowiem rozkwit mobilnych urządzeń komputerowych, których prawdziwy boom datuje się na drugą połowę pierwszej dekady, kiedy na rynku pojawiły się pierwsze smartfony - zaawansowane telefony komórkowe z własnym systemem operacyjnym. W zeszłym roku sprzedało się 172 milionów smartfonów na świecie i mimo, że to znacznie mniej niż komputerów PC (306 mln), to dynamika sprzedaży tych pierwszych jest dziś dwukrotnie wyższa . Datą graniczną finalizującą nową erę w dziejach komputera stanowi 27 maja 2010 r. - dzień, w którym Apple stał się największą spółką technologiczną sankcjonuje fakt, że dziś komputer to przede wszystkim urządzenie mobilne.
Mimo, iż Apple wciąż sprzedaje komputery stacjonarne i przenośne ( i zarabia na nich najwięcej na rynku ), to 2/3 przychodów firmy pochodzi ze sprzedaży iPhone'ów, iPodów oraz muzyki w iTunes , która zasila urządzania mobilne z logiem jabłka, podczas gdy Microsoft ciągle polega w znacznej większości na sprzedaży Windowsa i Office'a, czyli oprogramowania na komputery PC. Co więcej, w ostatnim czasie świat obiegła sensacyjna informacja, że krótko po debiucie iPada - przenośnego komputera w formie dotykowego ekranu - tabletu , dynamika jego sprzedaży przegoniła sprzedaż komputerów Mac. To potwierdza istnienie nowego fenomenu na rynku technologii. iPad służyć ma do konsumpcji tradycyjnych mediów - gazet i książek za pomocą najprzyjemniejszego korzystania z internetu. To urządzenie, które odbiera pecetom ostatnie pole przewagi - wygodny dostęp do informacji i rozrywki.
Apple iPad fot. Apple
Urządzenia mobilne , w których specjalizuje się największa aktualnie technologiczna świata służą bowiem bardziej do konsumpcji , czyli odbioru informacji niż produktywności , która była domeną komputerów ery peceta. Dzięki urządzeniom mobilnym na nowo zarysowuje się granica pomiędzy pracą a domem, która w dobie największej popularności pecetów widocznie się zacierała.
To właśnie dzięki rozkwitowi cyfrowej rozrywki, a wraz z nią urządzeń im dedykowanym oraz mobilnego oprogramowania oraz mobilnego internetu rozwijają się dziś w głównej mierze nowe technologie.
Przemysław Pająk
