Facebook-phone jest nieunikniony

Pojawiają się kolejne informacje dotyczące telefonu marki Facebook. Serwis podobno współpracuje z producentem INQ Mobile nad stworzeniem dwóch urządzeń, które na rynku pojawiłyby się w przyszłym roku. Nie mają one jednak działać pod kontrolą nieistniejącego "Facebook OS", lecz naszego starego znajomego - Androida. Czy warto dawać im wiarę?

Do tej pory pewnie już słyszeliście, że " Facebook tworzy własny telefon ". Następnie, że " Facebook jednak nie tworzy własnego telefonu ". Sprzeczne informacje pojawiające się z wielu źródeł są nieustannie weryfikowane i obalane. Jak wygląda obecnie sytuacja z "F-phone"? Żeby to stwierdzić, cofnijmy się kilka lat wstecz.

Umarł król niech żyje król

Na początku był IBM. A przynajmniej na początku kształtowania się rynku komputerów, to właśnie IBM grał pierwsze skrzypce . Lata '80 należały właśnie do niego. A później przyszedł Microsoft , który zdetronizował poprzedniego króla "pecetów". Era Redmond i tradycyjnych desktopów trwała przez kolejnych 10 lat - mniej więcej do przełomu wieków. Wówczas pojawił się kolejny król - Google , który uporządkował nam informacje z Sieci. Na znaczeniu coraz bardziej zyskiwał Internet i chmura, do której zaczęły przenosić się nasze dane. Wyszukiwarkowy gigant nie mógł jednak dominować na scenie zbyt długo - pojawił się Facebook , który nadał Sieci "ludzkie oblicze". To właśnie Facebook teraz ma wizerunek innowacyjnej firmy, która nadaje ton innym. Tak wyglądają zarysowane bardzo "z grubsza" i prowizorycznie ramy czasowe naszego małego dramatu. Co takiego się zmieniło podczas poszczególnych podokresów?

Od desktopa do mobili

Na początku był desktop . Blaszak, pecet, jak kto woli. Technologia szła jednak naprzód, podzespoły ulegały minimalizacji, powstały więc mobilne komputery - laptopy . Równolegle rozwijała się globalna Sieć, z której coraz częściej korzystaliśmy "w biegu" - w kawiarniach, parkach i innych miejscach, gdzie nasze laptopy mogły połączyć się z Internetem. Potem pojawiły się "inteligentne telefony " z własnym systemem operacyjnym, stworzone w jednym celu - łączenia się z Internetem. Mobilny dostęp do Sieci staje się tak ważny, że eksperci szacują iż najwyżej za 5 lat to właśnie z telefonów częściej będziemy z niej korzystać, niż z desktopów. To właśnie w "Internecie w komórce" upatrywany jest kierunek rozwoju Sieci.

Natarcie smartfonów

Na początku były różne odmiany urządzeń typu MID (przenośne urządzenia różnych rozmiarów i kształtów, które pozwalały na bezprzewodową łączność z Internetem). Jednak prawdziwy rozkwit smartfonów nastąpił wraz z Apple i jego iPhone 'em. Od tego momentu rozpoczęła się ekspansja urządzeń oraz systemów mobilnych. Następny w kolejności był Google, wypuszczając własny system operacyjny na smartfony - Android . Pojawił się on w 2008 roku z solennym zapewnieniem ze strony koncernu, iż " nie będzie telefonu marki Google ". Takie stanowisko utrzymywano przez kolejne dwa lata, by na początku bieżącego wiceprezes koncernu mógł stanąć na scenie i w świetle jupiterów powiedzieć: Oto Nexus One, supertelefon od Google . Nawet koncern z Mountain View stwierdził, że warto zainwestować w smartfony.

Dlaczego tak się rozpisujemy na temat przeszłości? Bo chcemy pokazać schematy i mechanizmy które sprawiają, że Facebook także "wypuści" swój telefon.

Facebook phone musi nadejść

Przy tak sprzyjających okolicznościach przyrody, jakimi są dynamika sprzedaży smartfonów , ekspansja mobilnego Internetu, posiadanie prywatnych danych milionów użytkowników a przede wszystkim - 150 milionów osób które już aktywnie korzystają z Facebooka z urządzeń mobilnych , Zuckerberg po prostu musi upatrywać w smartfonach przyszłości. Nawet, jeśli wyciągnął wnioski z lekcji Google i nie będzie sygnował swoją marką całego urządzenia, to zapewne dostosuje kilka modeli do wymagań "społecznościowych". Spodziewam się, że albo na system operacyjny pojawi się jakaś nakładka, lub "warstwa", która pozwoli zintegrować różne usługi Facebooka z telefonem (logowanie do serwisów, geolokalizacja, gry), albo może nawet powstanie specjalny "FB OS". W mobilnych urządzeniach i Internecie ukrytych jest masa pieniędzy. Facebook nie może sobie pozwolić na zignorowanie najszybciej rozwijającego się sektora technologii.

Joanna Sosnowska

Więcej o: