Bill Gates powiedział w 2001 roku , że w ciągu pięciu lat tablet stanie się najpopularniejszym rodzajem komputera . Trochę się pomylił - do momentu premiery iPada tablety sprzedawały się marnie nie osiągając nigdy poziomu sprzedaży większego niż 1% całego rynku komputerów. Dopiero iPad rozruszał tę kategorię sprzętu na nowo ją definiując. Tablet Gatesa był po prostu bardzo drogim laptopem z MS Windows wyposażonym w dotykowy, przekręcany ekran (ewentualnie - pozbawionym klawiatury, ale nadal równie drogim). Tablet Apple ma więcej wspólnego ze smartfonem. Możliwości mniejsze niż w przypadku "prawdziwego" komputera, ale i cena kilkukrotnie niższa niż dla dotychczasowych modeli tabletów .
iPad, tablet Apple Fot. Spider's Web
Najprawdopodobniej, Apple sprzedał jak dotąd niecałe 7,5 milionów iPadów . To bardzo dobry, ale nie rewelacyjny dobry wynik . Urządzenie Apple odbiera klientów producentom netbooków , co przyznała ostatnio nawet przedstawicielka Microsoftu. Do spełnienia przepowiedni Gates'a jeszcze bardzo daleko, ale widać wyraźnie, że Apple udała się ta sama sztuczka co w przypadku odtwarzaczy MP3 i smartfonów. Firma Jobsa weszła na rynek, który już istniał, zagrała na nosie bardziej doświadczonym graczom i wykreowała modę na dotąd niezbyt popularne urządzenia. iPhone nie był pierwszym smartfonem, tak samo jak iPod pierwszym odtwarzaczem MP3 , ale to dzięki Apple urządzenia z tych kategorii trafiły do świadomości przeciętnego klienta. Gdyby nie iPad, Play i Plus nie reklamowałyby swoich ofert z tabletami .
W przypadku iPoda Jobsowi udało się zachować miażdżącą przewagę liczbową nad konkurentami. iPhone nie jest może najpopularniejszą marką smartfonów , ale jednocześnie Apple zarabia na swoim produkcie więcej niż jakikolwiek z pozostałych producentów komórek (włączając w to giganta Nokię) .
Co ciekawe, o ile iPod i iPhone zaczynały swoje kariery na najwyższych półkach cenowych, o tyle iPad kosztuje tyle, ile porównywalne produkty konkurencji (pomińmy milczeniem chińskie tablety za 300 zł ) - nawet w Polsce Samsung Galaxy Tab jest droższy od iPada , mimo że ten drugi nie miał jeszcze oficjalnej premiery w naszym kraju (iPady dostępne na Allegro i w niektórych sklepach pochodzą z nieoficjalnego importu).
IFA 2010 - tablet Samsung Galaxy Tab Fot. Gazeta.pl
Inni producenci nie byli przygotowani na sukces iPada . W zasadzie, jedynym liczącym się konkurentem tabletu Apple jest dziś wspomniany Galaxy Tab , który zbiera bardzo nierówne recenzje . Jeśli spojrzeć na jego specyfikację, trudno dopatrzyć się istotnych przewag. Z jednej strony ma aparat i kamerę do wideopołączeń oraz slot kart microSD, ale z drugiej dysponuje znacząco mniejszym ekranem. Co kto lubi . Inaczej jednak niż w przypadku smartfonów, Samsung nie był w stanie zaproponować nic wyraźnie tańszego, a jednocześnie wystarczająco dobrego dla większości użytkowników (jak chociażby linie Galaxy Lite i Wave). Pozostali konkurenci nie wyszli ciągle poza stadium szumnych zapowiedzi ( HP Slate ) albo polegli zebrawszy minimalną liczbę zamówień (JooJoo) .
Problem leży częściowo w braku odpowiedniego oprogramowania. iPad korzysta z systemu operacyjnego przygotowanego przez Apple. Firmy, które chciałyby stworzyć konkurencyjny produkt muszą dysponować własnym systemem. Zaprojektowany dla myszki i klawiatury Windows nigdy nie sprawdzał się w roli oprogramowania tabletu. Oficjalne stanowisko Google w sprawie wykorzystania Androida w tabletach brzmi:
Froyo [aktualna wersja systemu] nie został zaprojektowany dla tego rodzaju urządzeń .
Rozwijane przez Nokię i Intela MeeGo jest ciągle w powijakach . Obecnie, jedyna droga to przygotowanie własnego (lub podrasowanie kupionego wraz z producentem) systemu - jak robi to RIM ze swoim PlayBookiem .
Trudno uwierzyć, że Apple zachowa obecny udział w rynku. Konkurencja cały czas pracuje nad nowymi modelami tabletów. Opublikowana wczoraj prezentacja przeglądarki WWW BlackBerry PlayBook robi piorunujące wrażenie .
Według plotek, kolejna duża aktualizacja Androida ma być zoptymalizowana również do użycia w tego typu urządzeniach. Google może szeroko otworzyć drzwi do rynku tabletów przed producentami, którzy nie dysponują własnym oprogramowaniem - mówi się m.in. o Motoroli i Acerze. Tyle, że firma wydaje się nie mieć pomysłu na zagospodarowanie tego segmentu .
Wątpliwe, by rynek tabletów odpuścił Microsoft. Główne źródła przychodów firmy to sprzedaż systemu Windows i pakietu biurowego Office . Jeśli przepowiednia Gatesa miałaby się spełnić, oznaczałoby to koniec pierwszego z tych produktów i duże zagrożenie dla drugiego .
Michał Młynarczyk