Spiders Web: Co to jest tablet i do czego służy?

Tablet jaki jest, każdy widzi. Albo i nie. Jeszcze do niedawna, tabletem był notebook ze składanym, dotykowym ekranem. Dziś tablet to 10-calowa tabliczka. Albo 7-calowa. A może 5-calowa? Kto, gdzie i do czego miałby tego używać?

Mamy wysyp tabletów. A dokładniej - wysyp zapowiedzi tabletów. Jeśli chodzi o gotowe produkty, które można kupić w sklepach, wybór sprowadza się w zasadzie do iPada oraz Samsunga Galaxy Tab . Ten pierwszy miał niedawno oficjalną premierę w Polsce . Ten drugi jest już u nas od jakiegoś czasu, ale dopiero co trafił do promocji operatorów komórkowych . Jeśli dobrze poszukać, da się znaleźć kilka modeli tabletów Archosa (chociaż z dostępnością jest słabo). No i oczywiście chińskie produkty za 300 zł , które należałoby raczej zakwalifikować do kategorii zabawek. Ale co to tak właściwie jest ten tablet?

Ile cali to tablet?

Według S. Jobsa, tablet z ekranem o przekątnej 7-cali nie nadaje się do niczego - jest zbyt duży, żeby konkurować ze smartfonami i zbyt mały, żeby być alternatywą dla iPada. Milion klientów, którzy kupili 7-calowego Samsunga Galaxy Tab ma najwyraźniej inne zdanie. Różnica trzech cali wygląda na małą - ale tylko na papierze. W rzeczywistości, Galaxy Tab jest mniej-więcej dwa razy mniejszy (i dwa razy lżejszy) niż iPad . Liczy się nie tylko przekątna, ale i proporcje wyświetlacza (ekran Samsunga jest szeroki, Apple stosuje klasyczne 4:3). Podobne wymiary będzie miał tablet RIM (producent BlackBerry) - Playbook . Przedstawiciel kanadyjskiej firmy nerwowo zareagował na słowa Jobsa:

ci z nas, którzy żyją poza polem zakrzywienia rzeczywistości generowanym przez Apple wiedzą, że 7-calowe tablety będą stanowiły dużą część rynku.

Zarówno Galaxy Tab jak i Playbook to zdecydowanie tablety - małe, ale ciągle tablety. Co jednak zrobić z Dellem Streak (5 cali) albo modelami Archosa z linii Internet Tablet wyposażonymi w ekrany mniejsze niż w wielu smartfonach (2,8 i 3,2 cala) ? Nazywanie ich tabletami to spora przesada. Bardziej pasowałby "odtwarzacz multimedialny". Co z tego, że w środku są Android i WiFi. Gdyby przyjąć optykę działów marketingu tych producentów, tabletem należałoby nazwać też iPoda touch albo niezbyt dobrze znanego w Polsce Microsoft Zune HD...

Do czego służy tablet?

iPadiPad fot. Apple

Tak naprawdę, dyskusje na temat tego, ile cali powinien mieć tablet sprowadzają się do kwestii zastosowań. Tablet nie zastępuje w pełni żadnego ze znanych dotąd gadżetów . Oczywiście, z Galaxy Taba da się zadzwonić, a iPad w pewnym stopniu może pełnić funkcje netbooka , ale dla większości użytkowników zastąpienie tabletem telefonu albo komputera będzie oznaczało znaczne zmniejszenie komfortu. Tablet kupuje się zwykle nie zamiast, ale oprócz.

Nie ma takich rzeczy, które dałoby się robić na tablecie, a których nie dałoby się zrobić na smartfonie albo na notebooku. Tyle, że w pewnych zastosowaniach tablet jest wygodniejszy. Najważniejsze z nich to czytanie - stron WWW, emaili, gazet , książek . Tablet leży na kolanach lepiej niż laptop, a jednocześnie oferuje znacznie większą powierzchnię ekranu niż komórka. W tym zastosowaniu, im więcej cali, tym lepiej. Ale pod jednym warunkiem. 7-calowe tablety można wygodnie trzymać w jednej dłoni. 10-calowego iPada - niekoniecznie. Jeśli czytasz przede wszystkim przy śniadaniu; siedząc na wygodnym fotelu albo na pokładzie samolotu - wybierz tablet Apple. Jeśli raczej w komunikacji miejskiej - coś z 7-calowym ekranem.

Kolejne zastosowanie tabletów to multimedia . W przypadku muzyki, wielkość ekranu nie ma oczywiście większego znaczenia. Jeśli chodzi o filmy, liczą się nie tylko cale, ale i proporcje. W końcu coraz więcej materiałów wideo ma format zbliżony 16:10. Tutaj ekran iPada nie daje mu aż tak dużej przewagi nad Galaxy Tabem i podobnymi urządzeniami - co z tego, że ma większą powierzchnię, skoro sporą jej część zajmują czarne paski.

Tablety nie są stworzone do pisania, ale jeśli planujesz od czasu do czasu korzystać intensywnie z ekranowej klawiatury, zdecydowanie wybierz coś z 10-calowym wyświetlaczem. Im większe przyciski, tym wygodniejsze pisanie.

7- i 10-calowy tablet tak samo nie mieszczą się do kieszeni. Różnica w wymiarach ma znaczenie tylko z punktu widzenia tego, w jaki sposób korzysta się z urządzenia.

Co z systemem operacyjnym?

PlayBook - tablet RIMPlayBook - tablet RIM Fot. RIM

Microsoft Windows jest najpopularniejszym systemem dla komputerów osobistych, ale praktycznie nie istnieje w świecie tabletów. Interfejs zaprojektowany dla myszki i klawiatury słabo sprawdza się tam, gdzie obsługa odbywa się za pomocą dotyku. Poza tym, ma spore wymagania sprzętowe, co odbija się na wymiarach i cenach nielicznych tabletów z oprogramowaniem Microsoftu.

Tak naprawdę liczą się dwa systemy wywodzące się ze smartfonów - * Apple iOS * oraz Android . Z tym że, ten drugi nie jest w pełni przystosowany do wykorzystania w tabletach. Producenci, tacy jak Samsung, korzystają z niego "na własną rękę", bez wsparcia ze strony Google. Efekt? Dużo mniejszy wybór aplikacji. Oczywiście, na tabletach z Androidem da się uruchamiać programy napisane dla smartfonów, ale to strata miejsca - aplikacje nie korzystają w pełni z możliwości dawanych przez duży ekran, są rozciągnięte.

Lukę wypełniają producenci tabletów dodając własne wersje najważniejszych aplikacji (np. klient mail w Samsungu Galaxy Tab, który wyświetla jednocześnie treść wiadomości i listę emaili - tak jak w iPadzie). To stan przejściowy. W najbliższym czasie powinniśmy spodziewać się nowej, przystosowanej do tabletów wersji Androida oraz RIM Playbook z oprogramowaniem napisanym od podstaw na potrzeby tego typu urządzeń. Ciekawe, co planuje zrobić HP z kupionym razem z Palmem systemem WebOS . Będzie coraz ciekawiej.

Michał Młynarczyk

Więcej o: