Rok 2013 powoli dobiega końca, więc warto teraz na chwilę się zatrzymać i spojrzeć co się przez ostatnie 12 miesięcy wydarzyło u naszego codziennego towarzysza: YouTube.
Na początku muszę zaznaczyć, że to zestawienie jest tendencyjne i niekoniecznie musicie się zgadzać z przedstawionymi w nim opiniami. Prezentuję klipy z 2013 roku, które albo zyskały ogromną popularność (w Polsce lub na świecie), albo sam mam do nich sentyment. Jeśli macie swoje ulubione typy, lub po prostu nie rozumiecie popularności jakiegoś filmiku, opiszcie to w komentarzu poniżej. Co minutę na YouTube wrzucane jest około 100 godzin nowego materiału, więc dla każdego z nas ten serwis jest czymś innym i nie da się go zamknąć w prostym zestawieniu najpopularniejszych klipów.
W moim zestawieniu możecie zobaczyć, w kolejności:
Duet komików z Norwegii Ylvis, który tworzy dwóch braci Vegard i B?rd Ylvis?ker. Ich piosenka "The Fox" jest najlchętniej oglądanym klipem 2013 roku.
Następny jest występ norweskiej armii, która postanowiła zapisać się w historii nie przez zrzucanie bomb, a wykonywanie Harlem Shake.
Założony przez trzech chłopaków z Warszawy kanał Abstrachuje stał się polskim odkryciem roku na YouTube. Szybko zyskali ogromną popularność skeczami z serii "Co mówią...", a ostatnio nawet stworzyli drugi kanał, Anstrachuje Plus, na który wrzucają filmiki z produkcji swoich najpopularniejszych klipów.
Muzycznym przebojem polskiego YouTube jest najnowsza piosenka zespołu Piersi: "Bałkanica". Niewątpliwie ma ona wielu fanów, choć akurat zupełnie nie dla mnie. Co więcej, cały czas byłem przekonany, że zespół przestał istnieć po odejściu Pawła Kukiza. Cieszę się, że dalej tworzą i mają się dobrze, choć chyba nie każdy podziela moją radość .
Następny w zestawieniu jest klip o niezwykłej popularności, którego nijak nie potrafię wytłumaczyć. Sam uwielbiam abstrakcyjny humor i głupie żarty, ale to jakoś nie jest w stanie mnie rozbawić. No, może poza prezentacją tyranozaura.
Psy nie trzeba nikomu przedstawiać. Jego nowy przebój okazał się być mniej popularny niż "Gangnam Style", ale i tak jest jednym z najpopularniejszych klipów roku.
Jean-Claude Van Damme. Szpagat. Nic więcej nie trzeba mówić.
Wielki przebój lata, przed którym nie dało się uciec. Moim zdaniem to był jeden z najlepszych kawałków na tegorocznych imprezach i szkoda, że nie wybił się wyżej na YouTube, bo moim zdaniem zasługuje. Problemem mógł być brak dobrego teledysku, co w połowie roku naprawił Stephen Colbert. Podczas zapowiedzi imprezy muzycznej Colbchella 2013 tańczył on do "Get Lucky" z Jeffem Bridgesem, Hugh Laurie, Jimmy'm Fallonem, Mattem Damonem, a nawet wychodził z szafy Henry'ego Kissingera. Jeśli o mnie chodzi, to właśnie to powinien być klip roku.
Colbert Dances to Daft Punk's Get Lucky HD przez daftworld
Ostatnim teledyskiem w tym zestawieniu jest Miley Cyrus promująca termin "twerking" (rodzaj tańca, który polega na wywijaniu pośladkami) w swoim teledysku do "Wrecking Ball".
Na sam koniec koniecznie zobaczcie niesamowity dowcip przygotowany przez ekipę od efektów specjalnych w jednej z amerykańskich kawiarni.
To były najpopularniejsze i najbardziej wpływowe (przynajmniej na portalach społecznościowych) klipy 2013 roku.
Jakie są Wasze ulubione filmiki? A może uważacie, że za bardzo chwaliłem jedno wideo i za bardzo krytykowałem drugie? Dajcie znać w komentarzach i... do zobaczenia za rok!
