Microsoft chce, żebyś mówił wszystkimi językami świata i przedstawia nam Niemkę o szalonym spojrzeniu

Satya Nadella, nowy szef Microsoftu, zaprezentował sposób, by każdy z nas mógł mówić wszystkimi językami świata. Douglas Adams byłby dumny.

Skype Translator, tak nazywa się nowa usługa Microsoftu, która działa z popularnym komunikatorem internetowym. Zasada jest prosta: w trakcie wideo rozmowy my mówimy w naszym języku, a Skype automatycznie przetłumaczy nasze słowa na język naszego rozmówcy. Już niedługo technologia nadąży za wizją Douglasa Adamsa, autora "Austostopem przez galaktykę", i stworzy prawdziwą wersję rybki Babel.

Podczas prezentacji an scenie szef Microsoftu, Satya Nadella, opisywał proces, dzięki któremu Skype Translator coraz lepiej rozumie języki. Ponoć z każdym kolejnym językiem, jaki wprowadzimy do programu, poprawiają się jego tłumaczenia z języków, które znał już wcześniej. Krótko mówiąc im więcej wie, tym staje się inteligentniejszy. Będąca na scenie Kara Swischer porównała ten system do SkyNetu, jednak nie to zrobiło na nas największe wrażenie. Z resztą zobaczcie sami:

Microsoft podjął dziwną decyzję i najwyraźniej postanowił, aby jeden z szefów Skype, Gurdeep Pall, rozmawiał z robotem.

Tak czy inaczej po Google Translate zapowiada się kolejny przełom. Czy za kilka lat bariery językowe znikną na dobre? Skype Translator będzie dostępny dla systemu Windows 8.1 w wersji beta w wybranych językach przed końcem bieżącego roku.

Więcej o: