Rynek mobilnych usług wideo rozwija się w ostatnim czasie dość dynamicznie, nawet pomimo potencjalnych przeszkód takich, jak brak ujednoliconych modeli biznesowych dla operatorów, standardów przesyłania danych wideo czy odpowiednio wyposażonych telefonów komórkowych (z dużym ekranem o wysokiej rozdzielczości). Według szacunków specjalistów iSuppli już za rok rynek mobilnych usług streamingowych (VoD) oraz rozsiewczych (broadcast, np. DVB-H) będzie łącznie wart 6 mld USD (obecnie jest to ok. 1 mld).
Analitycy zauważają, że zapotrzebowanie na mobilne wideo nieco różni się w poszczególnych regionach świata. W Europie Zachodniej najchętniej z dzwonków, gier czy innych usług typu "premium" korzystają Włosi - roczny przyrost na poziomie 29 proc. W Azji prowadzą Indie (40,4 proc. wzrostu), a w Ameryce - Brazylia (41 proc.).
Rozwojem pozagłosowych usług mobilnych zainteresowani są przede wszystkim operatorzy sieci komórkowych, którzy z kwartału na kwartał zauważają obniżanie się współczynnika ARPU (Average Revenue Per User) w części odpowiadającej za przychody z tradycyjnych usług telefonicznych. Wśród 20 operatorów, wziętych pod uwagę przez analityków iSuppli, większość notuje kilkuprocentowy spadek przychodów z usług głosowych w ciągu ostatniego pół roku. Dlatego też już teraz niektórzy z nich przestawili swoje modele biznesowe na zwiększanie zysków z przesyłania danych - dla SK Telecom, NTT DoCoMo oraz O2 przychody z usług pozagłosowych to 30 proc. ogółu. Średnia dla pozostałych operatorów wynosi ok. 20 proc.
NetWorld OnLine