Service Pack 3 dla Windows XP - marzenia kontra brutalna rzeczywistość

Dzięki uprzejmości kilku osób pozostających w dobrych kontaktach z firmą Microsoft, udało nam się uzyskać dostęp do najnowszej wersji pakietu Service Pack 3 dla Windows XP. Zainstalowaliśmy go i wpadliśmy w osłupienie: ikony z Visty, przezroczystości z Visty, menu Start z Visty, a szybkość pracy i zapotrzebowanie na pamięć - z Windows XP! Na usta cisnęło nam się pytanie: "Skoro można było uczynić Vistę lepszą, dlaczego tego nie zrobiono? Dlaczego jesteśmy skazani na wielką, ociężałą bestię, która dostaje skrzydeł przy dwóch rdzeniach, podczas gdy Windows XP doskonale radzi sobie na znacznie słabszym sprzęcie? Cóż takiego magicznego jest w SP3 dla XP, że tak zmienia on pulpit poprzednika Visty?"

Przeczytałeś wprowadzenie do artykułu i już nie możesz doczekać się dalszej części? Tak właśnie powinno być. Przeglądając komentarze na witrynie PC World Komputera oraz fora internetowe próbowaliśmy wyłuskać z nich informacje na temat tego, czego użytkownicy oczekują od Microsoftu w kwestii nadchodzącego pakietu Service Pack 3 dla Windows XP. Okazało się, że wyjawiane nieśmiało marzenia związane są przede wszystkim z:

- możliwością uruchomienia w XP interfejsu Aero i całościową zmianą wyglądu pulpitu,

- dostępem do DirectX 10 lub do gier uruchamiających się wyłącznie w Viście.

Microsoft doskonale wie o tych oczekiwaniach - badania mówią, że o sukcesie nowych perfum na rynku w 2/3 decyduje fikuśna butelka, a tylko w 1/3 sam zapach - dlatego o wyglądzie Visty w XP SP3 możesz tylko pomarzyć. Najnowsza wersja pakietu Service Pack niczego tu nie zmienia. We wprowadzeniu do artykułu zaprezentowaliśmy ci znalezione przez nas przejawy myślenia życzeniowego. Nadszedł czas na przyjrzenie się, co tak naprawdę pojawi się w SP3 dla Windows XP. Bo choć nie będzie to Aero, o kilku nowinkach zdecydowanie warto wiedzieć.

Magia symboli

Przed 2004 rokiem słowa "Service Pack" nie wzbudzały szczególnych emocji. Owszem, rozumiano je, pakiety SP niekiedy nawet instalowano, ale nikt nie pędził na złamanie karku, żeby mieć je w systemie.

W 2004 r., po wielkiej kampanii marketingowej Microsoftu, po darmowej wysyłce płyt do wszystkich zainteresowanych użytkowników, podejście świata diametralnie się odmieniło. Słowa "Service Pack 2" stały się symbolem bezpieczeństwa, stabilności, zaufania. Wszyscy ci, którzy deklarowali zawsze, że z przejściem na nowy system operacyjny warto poczekać do "pierwszego pakietu SP", uzyskali dodatkowe argumenty przemawiające za słusznością swej postawy. Rozpoczął się wielki, trwający do dziś wyścig, kto publikuje więcej łat.

Więcej: PC World Komputer 11/2007

W całej tej gonitwie Service Pack 3 wydaje się elementem dość zaskakującym, by nie rzec - paradoksalnym. Z jednej strony użytkownicy wykazują technologiczną wyższość Windows XP nad Vistą i deklarują, że system (XP) jest pod każdym względem doskonały, z drugiej z niecierpliwością wyglądają najnowszego zestawu łat dla poprzednika Visty.

Service Pack 3, czyli Windows XP 2008

W Internecie pojawiają się plotki, zgodnie z którymi Service Pack 3 nie zostanie nigdy opublikowany . Ich twórcy powołują się na fakt, że prace nad SP7 do Windows NT4 oraz SP5 do Windows 2000 również oficjalnie i publicznie ogłoszono, ale nie udało się ich zakończyć.

Pierwszym sygnałem na to, że SP3 się nie pojawi, ma być jakoby przesunięcie premiery pakietu z 2007 na 2008 rok...

Choć Microsoft szczególnie się tym nie chwalił, każda kolejna wersja pakietu Service Pack przesuwa system operacyjny (tutaj: Windows XP) o oczko w górę w łańcuchu ewolucji. I tak:

- pierwszy Windows XP (data premiery: październik 2001) w edycji "2001" był bardzo bliskim krewnym Windows 2000 SP1 (sierpień 2000),

- system bardzo szybko zastąpiono "wersją 2002", która zagościła na rynku na długie lata. Windows XP 2002 to stosunkowo samodzielny produkt, z którego z czasem narodził się SP1 dla XP (wrzesień 2002) oraz SP1 dla Windows 2000 (sierpień 2003),

- prace nad Windows XP SP1 toczyły się równolegle z pracami nad Windows Serverem 2003 (kwiecień 2003),

- Windows XP SP2 (sierpień 2004) był bliskim krewniakiem Windows Server 2003 właśnie - znacznie bliższym niż Windows 2000; wzajemne więzy podkreśliła dodatkowo publikacja 64-bitowej edycji Windows XP dla procesorów kompatybilnych z x86, którą wprost dało się nazwać "przemalowanym" Windows Serverem 2003.

O tym, że są to osobne systemy operacyjne świadczą nie tylko rosnące z czasem wymagania sprzętowe. Microsoft oficjalnie zapowiadał daty, kiedy kończyło się wsparcie techniczne dla poszczególnych produktów. "Goły" Windows XP umarł jako system we wrześniu 2004 roku, publikację łat dla Windows XP SP1 przerwano w październiku 2006 roku itd.

Wiele firm mówi wprost, że XP SP3 stanie się równie bezpieczny co Vista, gdyż pojawi się w nim wiele dodatkowych narzędzi i modułów związanych z bezpieczeństwem. Microsoft oficjalnie nie potwierdza tych rewelacji: w przeciwieństwie do pakietu SP2 - który był ze wszech miar przełomowy i rzeczywiście wprowadził sporo nowych funkcji do systemu - Service Pack 3 stanowi powrót do źródeł. A zatem: jest aktualizacją zbiorczą łatającą przede wszystkim dziury i poprawiającą błędy programistyczne, ale bez wprowadzania do systemu nowych funkcji.

SP3 nie powala nowinkami

Nasze testy potwierdzają zdanie producenta Windows. W systemie trudno dopatrzyć się kolosalnych zmian, plotki i sugestie rozsiewane przez niektóre portale internetowe chwilowo nie znalazły potwierdzenia. Dotyczy to szczególnie edycji Home systemu Windows XP, która stanowi obecnie najpopularniejszą w Polsce wersję systemu Microsoftu (dane nieoficjalne).

Jedyną dostrzegalną poprawką jest nowa wersja programu Remote Desktop Connection kompatybilna z protokołami udostępniania pulpitu wprowadzonymi wraz z Vistą - program zresztą dostępny jest na witrynie Microsoftu od ładnych kilku miesięcy.

Spośród nowinek zapowiadanych przez NeoSmart Technologies, uwagę zwracał nowy mechanizm aktywowania systemu. W wersji 3205 pakietu Service Pack 3 z pozoru go nie ma: zarówno z zewnątrz (interfejs), jak i od środka (zawartość pakietów), aktywacja wydaje się przebiegać w sposób identyczny do tej, którą użytkownicy poznali we wcześniejszych wersjach Windows.

A dlaczego tylko "z pozoru"? Otóż nowy mechanizm aktywacji jest obecnie bardziej liberalny. Jeżeli pojawią się na rynku systemy Windows XP ze zintegrowanym pakietem SP3, do ich instalacji nie będzie konieczne podanie numeru seryjnego produktu (tak samo wygląda to w Viście i Windows Server 2003 R2). Pola do jego wpisania pojawią się dopiero przy próbie aktywacji Windows XP.

Sieciowe usprawnienia

XP SP3 ma sobie lepiej radzić z sieciami, w których wyłączono rozgłaszanie SSID. I, owszem, radzi sobie lepiej. Powiedzielibyśmy nawet, że dużo lepiej - ale niż Vista. W porównaniu do XP SP2 różnicy nie udało nam się dostrzec. Nie udało nam się również zaobserwować działania funkcji o frapującej nazwie "Black Hole Router" - wykrywającej "podstawione" punkty dostępowe Wi-Fi, które odbierają pakiety, ale na nie nie odpowiadają. Musimy wszak przyznać, że widzimy potencjał w tej technologii (lepsza ochrona przed wykradaniem sygnału bezprzewodowego) i cieszymy się, że w XP SP3 jest ona domyślnie włączana.

Administratorzy firmowych sieci ucieszą się z dwóch kolejnych dodatków, które umieszczono w Service Pack 3 dla Windows XP. Pierwszym z nich jest Network Access Protection - wbudowany w Vistę i Windows 2008 - za pomocą którego możliwe jest definiowanie poziomów "zdrowia" komputera i decydowanie na ich podstawie, czy może on uzyskać dostęp do sieci. Nic nie stoi na przeszkodzie, by tak określić szablony zabezpieczeń, żeby "chora" (np. zainfekowana) maszyna sama odcinała się od LAN-u i prosiła o interwencję u administratora.

Drugi dotyczy tworzenia nowych zasad pracy systemu: "Administrator" i "Usługi" mają się w nich pojawiać domyślnie, bez konieczności każdorazowego ręcznego ich dodawania.

Ostatnia nowinka ucieszy maniaków bezpieczeństwa: włączony do systemu moduł fips.sys działa w trybie jądra i pozwala na stosowanie algorytmów kryptograficznych opisanych standardami Federal Information Processing Standard (FIPS) 140-1 oraz 140-2.

Osławione "przeredagowane komunikaty pomocy" to raczej kosmetyczne poprawki i przesunięcia kilku zdań niż godne uwagi modyfikacje. Naszym zdaniem bardziej przeszkadzają niż pomagają - nie od dziś wiadomo, że im wytłumaczenie problemu jest dłuższe i bardziej szczegółowe, tym mniejsza liczba czytelników zdoła się przez nie przedrzeć.

Starocie

Ci, którzy oczekiwali po XP SP3 cudów, przeżyją dodatkowe rozczarowanie. W pakiecie o objętości ponad 330 MB umieszczono ponadto uaktualnienia, które od dawna dostępne są z poziomu witryny Windows (Microsoft) Update. Sporządzona przez Microsoft dokumentacja wymienia wśród nich: MSXML 6.0 (zwiększający kompatybilność ze standardami XML 1.0 oraz XML Schema 1.0), MMC 3.0 (nowa wersja Konsoli zarządzania systemem), BITS 2.5 (obsługa transferu plików w tle), uaktualnienia związane z protokołem IPsec, PNRP 2.1 (uaktualnienie komponentu odpowiedzialnego za mechanizm P2P wbudowany w Vistę i XP SP2), WPA2 (kompatybilność ze standardem Wi-Fi Protected Access 2/IEEE 802.11i wykorzystywanym do szyfrowania ruchu w sieciach bezprzewodowych) oraz Windows Installer 3.1 v2.

Dodatkowo w dystrybuowanym wraz z SP3 arkuszem Excela wymienia się aż 1077 łat i poprawek, które wcześniej udostępniano na witrynach Microsoftu.

Najciekawsze błędy

Czyli: licencja EULA dołączona do SP3 obowiązuje do 31 października 2007 roku lub do komercyjnego udostępnienia tego oprogramowania, którekolwiek miałoby nastąpić wcześniej.

Pozwalamy sobie zatem na nieśmiałe spekulacje, że do końca października albo pojawi się kolejna wersja beta pakietu SP3 dla Windows XP, albo też zostanie udostępniona publiczna wersja SP3b .

W imieniu wszystkich spragnionych nowinek użytkowników Windows XP mamy nadzieję na to drugie.

Po instalacji Service Packa 3 na maszynie testowej, czas startu systemu operacyjnego minimalnie się skrócił (różnica sięgała 5 procent), choć sam Windows wydawał się działać wolniej (!). Nie wiemy, czy była to optymalizacja sterowników urządzeń, czy może odchudzenie jądra systemu. Co najciekawsze, efekt zaobserwowaliśmy wyłącznie na starym i powolnym komputerze (VIA Epia MII 1000 MHz). Podczas badań na dużo szybszych maszynach z procesorami Celeron M 1,4 GHz, Pentium D 805 2,66 GHz, Core Duo 2 GHz nie udało nam się uzyskać zbliżonych rezultatów.

Na tym jednak widoczne różnice się skończyły. Dużo ciekawsza okazała się lektura dokumentu zawierającego spis "znanych błędów", dystrybuowana zresztą wraz z SP3. Wymienia się wśród nich:

- brak możliwości pobierania uaktualnień w Windows XP Media Center Edition 2005,

- brak możliwości zalogowania się do systemu w Windows XP Starter Edition,

- Internet Explorera 7 przedstawiającego się jako IE6 (oto symbol głębokiej integracji przeglądarki z Windows!),

- wyłączoną opcję kotwiczenia paska adresu na pasku zadań,

- tworzenie skrótu do IE na pulpicie po próbie uruchomienia Internet Explorera z menu Start,

- przewijające się tu i ówdzie angielskie napisy w zlokalizowanych wersjach systemu Windows.

Podsumowanie

Jeśli ktoś obiecuje ci, że po instalacji dostarczonego przez niego "nieoficjalnego SP3" będziesz miał interfejs Aero - uważaj. Jeżeli ktoś twierdzi, że jego wersja zawiera zintegrowany pasek boczny i nowe tapety pulpitu - miej się na baczności. Twórcy złośliwego oprogramowania już wkrótce mogą rozpocząć rozpowszechnianie pliku wykonywalnego XP_Service_Pack_3.exe , który po raz kolejny okaże się wirusem lub trojanem.

W oryginalnym pakiecie SP3 nie ma żadnych wodotrysków ani poprawek znacząco wpływających na szybkość działania systemu (nie licząc dziwnego wzrostu wydajności na procesorze Via Nehemiah). Jest natomiast solidny zbiór łat i kilka kosmetycznych zmian we wnętrzu Windows, które w normalnej pracy raczej nie będą się manifestować.

Jeżeli czekasz na SP3 licząc na "litość" Microsoftu i włączenie Aero do Windows XP, lepiej zrobisz instalując WindowBlinds...

Łukasz Bigo