"Ostatnia Wieczerza" w gigantycznej rozdzielczości - zobacz
Zdjęcie jest ponad tysiąc razy dokładniejsze od tradycyjnej fotografii zrobionej cyfrowym aparatem. - Dzięki temu można przyjrzeć się technice Leonarda i na własne oczy zobaczyć, co zrobił, by naczynia wydawały się przezroczyste. Można się też przekonać, jak bardzo zniszczone jest to malowidło - powiedział kustosz Alberto Artioli, którego cytuje BBC.
Rozdzielczość "Ostatniej Wieczerzy" jest tak ogromna, że nawet szybkie łącze internetowe potrzebuje kilku minut do ściągnięcia wszystkich detali.
Chwila wyczekiwania opłaca się. Na komputerowym ekranie można oglądać obraz z tą samą dokładnością, co uzbrojony w lupę człowiek stojący kilka centymetrów od malowidła. Widać na nim dokładnie nie tylko kolor oczu apostołów czy napoje w przezroczystych szklankach, ale też rysy i pęknięcia farby o wielkości jednej dziesiątej milimetra.
Oryginalną "Ostatnią Wieczerzę" ogląda 350 tysięcy ludzi rocznie. Teraz ta sama liczba wirtualnych turystów może obejrzeć to dzieło sztuki w ciągu jednego dnia.
