Serwisy pozwolą osobom fizycznym na podstawie istniejącej tylko wirtualnie umowy, pożyczać i zaciągać pożyczki bez prowizji bankowych, ani dodatkowych opłat. Według gazety, pożyczkodawcy będą mogli uzyskać większy zysk z odsetek za pożyczone pieniądze niż lokując swoje oszczędności w bankach.
Twórcy serwisów zapewniają "Gazetę Prawną", że wdrożą odpowiednie standardy bezpieczeństwa, które będą chronić ich klientów przed nieuczciwymi partnerami. Wśród nich ubezpieczenie transakcji czy weryfikację danych pożyczkobiorców w Biurze Informacji Kredytowej.
Dziennik podkreśla, że transakcje zawierane w serwisach będą podlegały podatkowi od czynnności cywilno-prawnych w wysokości 2 procent kwoty pożyczki. Dodatkowo zapłacimy 19 procent podatku od dochodów z odsetek.
