CES: nowe komputery UMPC Intela

W trakcie targów consumer Electronics Show koncern Intel zaprezentował cztery nowe ultramobilne komputery, wykorzystujące procesory o nazwie kodowej Menlow, w tym długo wyczekiwane urządzenia sygnowane markami Lenovo i Toshiba. Pokazano także inne prototypy komputerów UMPC, które mają trafić do sklepów jeszcze w tym roku. Urządzenia takie są jednak obiektem krytyki z uwagi na niewygodę korzystania z klawiatury, krótki czas pracy na baterii i małe wyświetlacze.

Krytyka ta nie ustaje od chwili prezentacji pierwszego UMPC firmy OQO (miało to miejsce w 2004 r.). W tym roku OQO zaprezentowało UMPC Model 2, kompatybilny z technologią WiMax. Wykorzystuje on procesor Via C7-M i pracuje pod kontrolą systemu Windows Vista. Może zostać wyposażony w standardowy twardy dysk lub dysk SSD oraz w maksymalnie 1 GB RAM. Klawiatura dostępna jest po przesunięciu wyświetlacza. Ceny rozpoczynają się od poziomu 1299 USD.

Pokazane przez Intela urządzenie Lenovo posiada 4,8-calowy ekran dotykowy i wbudowany aparat cyfrowy. Swoje UMPC z dotykowymi wyświetlaczami zaprezentowały również japońskie spółki Toshiba i Clarion oraz tajwańska firma Gigabyte Technology. Komputery Lenovo i Clariona pracują pod kontrolą systemu Red Flag Linux, zaś urządzenie Toshiby działa pod Vistą. Wspomniane urządzenia współpracują z technologią WiMax. Toshiba prezentowała także wersję komputera UMPC zasilaną akumulatorem metanolowym - z technologią tą koncern wiąże duże nadzieje i liczy, że w przeciągu kilku najbliższych lat takie baterie na stałe zagoszczą w używanych na co dzień komputerach.

Menlow to nazwa kodowa nadana serii procesorów, jakie Intel rozwija specjalnie dla potrzeb komputerów ultramobilnych i przenośnych urządzeń internetowych (MID, mobile Internet devices). Procesory mają być gotowe w przyszłym roku i stanowią rozwinięcie platformy McCaslin.

Wiele spośród ultramobilnych pecetów, przenośnych urządzeń internetowych i innych handheldów, które wprowadzono na rynek do tej pory, kosztuje co najmniej 1000 dolarów, jednak nie są one zbyt konkurencyjne w porównaniu do klasycznych notebooków. Stosunkowo krótki czas pracy akumulatorów i brak rozpowszechnienia usług szerokopasmowego dostępu do Sieci również przekłada się na niskie i rozczarowujące wyniki sprzedaży takich gadżetów. Intel, wprowadzając energooszczędne procesory, ma nadzieję odwrócić ten trend.

Producenci urządzeń UMPC i podobnych liczą, iż czas pracy na baterii od 6 do 8 godzin, możliwość szybkiego, bezprzewodowego łączenia się z Internetem z dowolnego miejsca oraz dostępność takich funkcji jak aparat cyfrowy czy odtwarzacz multimedialny zachęci większą liczbę użytkowników do zakupu.

Jeden z prototypów może nigdy nie trafić do seryjnej produkcji to urządzenie wystawione na stoisku LG, także korzystające z układów Menlow. Wyposażone jest w 4,8-calowy ekran dotykowy, 1 GB RAM, dysk twardy 40 GB oraz obsługę protokołów Bluetooth, Wi-Fi i 3G HSDPA. Koncern nie zdecydował jeszcze, czy skierować urządzenie do masowej produkcji z uwagi własnie na niską żywotność baterii i problemy z obsługą klawiatury.

Phil McKinney z HP ocenia, iż projektanci urządzeń klasy UMPC próbują w jednej obudowie zamknąć telefon komórkowy i notebooka. Nie zawsze się to udaje - gadżety miniaturowe pozostają ciężkie i szybko się nagrzewają, co przeszkadza w ich użytkowaniu. Stosowanie większych wyświetlaczy zbliża zaś te urządzenia do małych laptopów. Alp Sezen, dyrektor sprzedaży w Via uważa, że mogą minąć nawet jeszcze 2 lata, zanim do urządzeń UMPC na szeroką skalę zawita szerokopasmowy Internet. Systemy WiMax i EV-DO (technologia opracowana przez Verizon) mogą być pierwszymi oznakami zmian na lepsze.

Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo, na którym prezentujemy przegląd nowości UMPC zaprezentowanych na targach CES 2008 w Las Vegas. Zobacz film: CES: nowe komputery UMPC Intela

Ludwik Krakowiak