RealPlayer srogo skarcony

Organizacja StopBadware.org - zajmująca się zwalczaniem spyware, adware'u itp - uznała, że niektóre wersje popularnego odtwarzacza multimedialnego RealPlayer należy uznać za szkodliwe oprogramowanie (badware). Główną przyczyną takiej decyzji jest fakt, iż aplikacja instaluje w systemie dodatkowe oprogramowanie bez wiedzy i zgody użytkownika.

Główne zarzuty StopBadware.org dotyczą RealPlayera w wersji 10.5 - aplikacji zarzucono, że "podczas instalowania użytkownik nie jest w żaden sposób informowany o tym, że program umieszcza w systemie komponenty reklamowe. Dostało się również RealPlayerowi 11 - za to, że nie informuje podczas instalacji o tym, że wraz z nim instalowany jest klient serwisu muzycznego Rhapsody.com (który na dodatek nie jest usuwany podczas odinstalowywania RP).

Ryan Luckin, rzecznik RealNetworks, katogorycznie zaprzecza, jakoby obie aplikacji spełniały kryteria wystarczające do uznania ich za "badware" - aczkolwiek przyznaje, że w pewnych okolicznościach w czasie instalacji użytkownik może zostać wprowadzony w błąd. Przedstawiciel firmy zapowiedział, że wskazane przez organizację uchybienia zostaną wkrótce poprawione. Podkreślił też, że RP 10.5 i 11 w żaden sposób nie zagrażają użytkownikowi.

StopBadware.org to organizacja non profit, sponsorowana przez Google, Lenovo, PayPal, VeriSign oraz Sun Microsystems. Zajmuje się ona walką z wszelkiego rodzaju złośliwym oprogramowaniem, ze szczególnym uwzględnieniem spyware'u i adware'u. Wedle jej definicji, "badware" to m.in. "niebezpieczne oprogramowanie, które śledzi działania użytkownika online i pozwala firmom marketingowym na atakowanie go reklamami".

Daniel Cieślak