Telekomunikacja Polska zamierza realizować politykę swojego głównego udziałowca - France Telecom (FT). Według francuskiej firmy w usługach teleinformatycznych dla służby zdrowia, tak publicznej, jak i prywatnej, tkwi ogromny potencjał. Podobnego zdania jest również Komisja Europejska.
Zdaniem FT już w 2010 roku wydatki na technologie informatyczne wyniosą około 5 proc. budżetów zdrowotnych w skali kontynentu. Mowa więc tu o wielu miliardach euro, które rokrocznie będą wydawane. Także TP chciałaby mieć udział w tym torcie, którego wartość w 2012 roku szacuje na około 680 milionów euro , z czego około 30 proc. ma zostać wydanych na usługi stricte związane z usługami związanymi z tzw. e-zdrowiem - informuje
.
Chodzi tutaj m.in. o internetowe systemy umawiania wizyt, elektroniczne kartoteki pacjentów, transmisję danych czy e-learning. W chwili obecnej cały polski rynek teleinformatyczny w służbie zdrowia wart jest jedynie 270 milionów euro (włączając w to rozmowy telefoniczne oraz dostęp do internetu), z czego zaledwie 23 miliony euro przeznaczane są na specjalistyczne usługi.
Jeśli prowadzony obecnie, we współpracy z Centrum Medycznym TP oraz Ikardem, projekt TeleEKG okaże się sukcesem, wykonywanie EKG przez telefon może stać się możliwe jeszcze w tym roku. Niedługo też Telekomunikacja Polska zamierza zaoferować prywatnym gabinetom medycznym specjalistyczne oprogramowanie, które umożliwi m.in. internetowe umawianie wizyt. Od powodzenia swoich planów uzależnia także wprowadzenie usług związanych z e-zdrowiem dla pacjentów.