Południowokoreańska firma Audizen opracowała format MT9 (znany również pod nazwą Music 2.0), który rzucić ma wyzwanie popularnemu sposobowi zapisu muzyki MP3. Twórcy obiecują, że nowe pliki wywołają prawdziwą rewolucję. System zapisu dzieli muzykę na sześć odrębnych ścieżek dźwiękowych (np. wokal, gitara, bas, perkusja), dzięki czemu słuchacz mógłby regulować głośność każdego elementu z osobna i słuchać tego, który najbardziej mu się podoba. W ręce odbiorców trafiłyby więc możliwości, jakie dziś mają niemal wyłącznie producenci muzyki i studia montażowe. Oczywiście te zapewnienia musi jeszcze zweryfikować życie, ale nowy format może okazać się prawdziwą ucztą dla melomanów.
Czy MT9 przyjmie się, czy też podzieli los poprzednich "rewolucjonistów": mp3PRO i MPCm, które nie zyskały szerszego rozgłosu? Nawet, jeśli nowy format okaże się faktycznie rewolucyjny, to pamiętać należy, że dziś znaczna część rynku należy do MP3. W zapisanych plikach tego typu znajduje się nie tylko większość muzyki (zarówno legalnej jak i pirackiej) obecnej w sieci i na twardych dyskach. Także większość odtwarzaczy muzyki cyfrowej obsługuje jedynie stary zapis. Ta przewaga może okazać się nie do pokonania dla nowego formatu.