Serwis Chip poinformował w piątek, że najnowsze karty firmy nVidia nadal nie będą obsługiwać DirectX 10.1. Tym samym zapowiadana wcześniej zmiana przesunie się nie o pół roku, ale o rok. Karty graficzne firmy z Kaliforni obsłużą za to DirectX 11, który zostanie zaprezentowany dopiero 22 lipca.
Konkurencja, firma ATI, nadal jest więc o krok do przodu pod względem obsługi zestawów funkcji API, wspomagających generowanie grafiki i dźwięku. Poza tym, należy się spodziewać, że ATI zacznie wspierać też najnowszy standard DirectX zaraz po tym, gdy ukaże się on na rynku - podaje Chip.