W swoich prognozach na przyszły rok Takahashi pisze poza tym, że Microsoft pod kryptonimem Valhalla zamierza zintegrować procesor i jednostkę GPU Xboksa 360, dzięki czemu uda się znowu znacznie obniżyć koszty produkcji. Koncern zamierza wprowadzić takie rozwiązanie (Single Chip), podobnie jak wcześniej Sony w PS2, aby zbudować tańszą i energooszczędną wersję slim Xboksa 360.
Według nowych relacji Takahashiego Microsoft od chwili wprowadzenia konsoli Xbox 360 pod koniec 2005 r. zmaga się z poważnymi trudnościami w procesie produkcyjnym. W początkowej fazie jedynie 32 procent wszystkich wyprodukowanych konsoli było w pełni funkcjonalnych, co w pierwszych miesiącach doprowadziło do potężnych braków w zaopatrzeniu. Spośród 100 konsoli, które zjeżdżały z taśm zakładów Wiston i Flextronix w Chinach, 68 było uszkodzonych i to tak, że nie mogły trafić do sprzedaży.
Jak twierdzi Takahashi, liczne problemy były powodowane przez przegrzewające się chipy graficzne, uszkodzone chłodnice, wadliwe kości pamięci Infineona, problemy z napędem DVD i usterki dysków twardych oraz przedniej części obudowy. Ponad 200 podwykonawców, z którymi Microsoft podpisał umowy, najwyraźniej nie było w stanie dostarczać podzespołów odpowiedniej jakości. Dla przykładu w początkowym okresie rezultaty produkcji procesorów wytwarzanych przez IBM sięgały jedynie 16 procent.
Według Takahashiego pracownicy Microsoftu musieli zmierzyć się z zadaniem godnym Herkulesa. Prace rozwojowe nad Xboksem 360 rozpoczęły się o rok później niż prace Sony nad PlayStation 3, ale mimo tego konsola Xbox 360 miała trafić na rynek o rok wcześniej niż PS3. Jakby tego było mało, później szefostwo Microsoftu odwołało kluczowych inżynierów i nakazało im zająć się konkurencyjnym dla iPoda odtwarzaczem Zune.
Zewnętrzni komentatorzy krytykowali Microsoft za ich software'ową filozofię działania, zgodnie z którą błędy są usuwane za pomocą patchy już po uruchomieniu sprzedaży (fix it later). Inżynierowie musieli zmagać się przede wszystkim z tym, że do urządzenia wciąż wprowadzano nowe moduły (np. kartę sieciową), które utrudniały cyrkulację powietrza wewnątrz obudowy.
Zdaniem Takahashiego Microsoft chciał osiągnąć zbyt wiele w zbyt krótkim czasie, oszczędzając przy tym na jakości. Budżet na maszyny testowe i doradztwo dla kanadyjskiej firmy Cimtek został zredukowany z 25 do 23 milionów dolarów. Autor przypuszcza, że Microsoft mógłby znacznie wcześniej wykryć wiele problemów, jeśli do testowania przeznaczono by odpowiednio dużą liczbę maszyn.
Jako że wyniki produkcji rosły znacznie wolniej, niż się spodziewano, Microsoft między styczniem i czerwcem 2007 r. wstrzymał produkcję nowych konsoli Xbox 360. W tym półroczu wyprzedawane były jedynie wcześniej wyprodukowane konsole. Wynikiem szeroko zakrojonej analizy błędów było wprowadzenie na rynek w połowie 2007 r. zrewidowanej wersji Falcon z łączem HDMI i procesorem w technologii 65-nanometrowej, którą dziś można znaleźć we wszystkich wersjach Xboksa 360. W wariancie Falcon kosztujący jedyne 50 centów wentylator procesora został wymieniony na wart 5 dolarów model wyposażony w ciepłowód (ang. heatpipe). Jak przypuszcza Takahashi, problemy z nadmiarem ciepła zostaną ostatecznie rozwiązane dopiero w wersji Jasper z 65-nanometrową jednostką GPU.
Winą za tak późne przestawienie produkcji chipów Takahashi obarcza firmę Taiwan Semiconductor Manufacturing, która produkuje procesory graficzne dla Microsoftu. Tego, od kiedy wersja Jasper pojawi się w sklepach, nie zdradza jednak ani Takahashi, ani Microsoft. Wydaje się jednak, że wprowadzona właśnie obniżka cen Xboksów 360 w USA może mieć związek z płytami głównymi Jasper. Niewykluczone, że ciche zmiany rozpoczną się już wkrótce.