Brytyjskie bazy DNA naruszają Europejską Konwencję Praw Człowieka

Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał orzeczenie mówiące, że przechowywanie odcisków palców i próbek DNA osób podejrzanych, które nie zostały wcześniej skazane, jest sprzeczne z artykułem 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Wielka Brytania ma największą obecnie na świecie kryminalną bazę DNA. Zebrano w niej dane około 4,4 miliona osób, co stanowi 7 procent całej populacji Wysp. Ponadto od czasu powstania bazy zarejestrowano w niej próbki DNA ponad miliona nieletnich.

O pomoc do europejskiego trybunału zwróciło się dwóch Brytyjczyków, którym w czasie dochodzenia prowadzonego przed ośmioma laty pobrano odciski palców i próbki DNA. Pierwszego z nich oskarżono wówczas o próbę rozboju, ale ostatecznie został on uniewinniony. Drugi był podejrzewany o stosowanie przemocy domowej, jednak strony zdołały dojść do porozumienia i śledztwo zostało umorzone. Po zamknięciu obu spraw mężczyźni domagali się usunięcia z rejestru ich próbek DNA oraz profili osobowych - bezskutecznie. Władze odrzuciły ich prośby, powołując się na zapisy brytyjskiego prawa, które zezwalają na nieograniczone czasowo przechowywanie tego rodzaju materiałów dochodzeniowych.

W tego typu przypadkach nie ma konieczności uwzględniania takich kryteriów jak wiek oskarżonego czy stopień szkodliwości czynu, więc trybunał uznał, iż brytyjskie władze w sposób nieproporcjonalny przedkładają interes publiczny nad interes prywatny obywateli. Zdaniem sędziów w opisanych przypadkach został naruszony artykuł 8 Karty Praw Człowieka, który odnosi się do ochrony prywatności. W opinii trybunału zapis ten reguluje między innymi kwestie pobierania próbek DNA, ponieważ te zawierają informacje na temat naszego zdrowia.