NASA zdecydowała: Smok i puszka po konserwach w kosmosie

Firmy prywatne przejmują budowę pojazdów, które dostarczą amerykańskich astronautów na orbitę - podaje Rzeczpospolita.

Wahadłowce przestaną być używane do końca 2010 roku. Agencja już trzy lata temu zaoferowała 500 mln dolarów firmom prywatnym na prace nad projektem transportowego pojazdu, który byłby w stanie dostarczać astronautów na stację orbitalną do 2016 roku. Przed końcem ubiegłego roku NASA wybrała dwie firmy: Space X i Orbiter Sciences Corporations - czytamy w Rzeczpospolitej.

- To kontrakt, którego potrzebowaliśmy, aby utrzymać Międzynarodową Stację Kosmiczną na orbicie. Mamy doskonałe propozycje i wybraliśmy zwycięzców - powiedział Bill Gerstenmaier, szef operacji kosmicznych NASA.

Smok zaopatrzy stację kosmiczną

Złożenie pierwszej próbnej rakiety Falcon 9 zaplanowano na początek tego roku. Rakieta ma wynieść na orbitę pojazd Dragon.

- Zewnętrznie przypomina Apollo, Gemini lub Sojuz, ale materiały, z których jest wykonany, są o wiele bardziej zaawansowane niż używane dawniej - mówi Elon Musk, współzałożyciel SpaceX..

Kapsuła (o wielkości 3,5 metra) pomieści 7 astronautów i będzie wykorzystywana wielokrotnie. W przyszłości będzie też prawdopodobnie wykorzystywana do kosmicznej turystyki.

- Mamy nadzieję przeprowadzić pierwszy próbny lot rakiety i kapsuły w 2010 roku i udostępnić NASA zestaw do lotu na orbitę - poinformował Musk.

"Puszka po konserwach" w kosmosie

Tymczasem druga z firm - Orbital Sciences Corporation - pracuje nad rakietą Taurus 2, która przetransportuje na orbitę kapsułę Cygnus, przeznaczoną do transportu ładunku (aż 5,5 tony). Cygnus nie będzie mógł przewozić ludzi. Pierwszy próbny lot przewidziany jest na trzeci kwartał 2010 roku - informuje Rzeczpospolita.

Cygnus będzie miał budowę modułową, do głównego członu z napędem i systemem zasilania będzie dodawany specjalny kontener do przewożenia różnego rodzaju ładunków. Dr Antonio Elias, zastępca prezesa firmy Orbital Sciences Corporation, opisał ten moduł jako wielką "puszkę po konserwach".