Dziennikarze zakupili sieć botnet po odwiedzeniu jedynie kilku czatów. Dzięki temu przejęli kontrolę nad prawie 22 tysiącami komputerów - informuje serwis Cnet.
Następnie dziennikarze BBC przystąpili do testów. Botnet został użyty do rozesłania spamu pod dwa adresy e-mail. Dokonano również symulacji ataku typu DoS na serwer BBC.
W teście wzięły udział komputery należące do prawdziwych użytkowników, ale BBC utrzymuje, iż nie złamano prawa.
BBC nie ujawniło kwoty wyłożonej na botnet. Jednak biorąc pod uwagę ilość zainfekowanych komputerów w tej sieci, to prawdopodobnie kwota ta mogła wynieść 5 - 6 tysięcy funtów - twierdzą eksperci.
Czytaj więcej na technologie.gazeta.pl