Pomimo tych głosów, Blu-ray jeszcze nie umarł. Najnowsze badania z Adams Media Research pokazują, że sprzedaż dysków Blu-ray w pierwszym kwartale 2009 roku uległa niemal podwojeniu w stosunku do tego samego okresu rok temu (wzrastając do prawie 9 milionów z 4.8 miliona w pierwszym kwartale 2008 roku). Sprzedaż zwiększyła się nawet pomimo tego, że odtwarzacze oraz płyty Blu-ray są wciąż droższe niż DVD - podaje serwis PC World.
Czy to oznacza, że format Blu-ray ma jednak dużą przyszłość? Zdecydowanie na to wygląda. Studia hollywoodzkie zaczęły już roztropnie obniżać ceny niektórych tytułów wydawanych na Blu-ray. Niższe ceny z pewnością pomogą błękitnemu formatowi. Wiele odtwarzaczy Blu-ray można kupić już kupić za kwotę poniżej 200 dolarów, a filmy na Blu-ray można już dostać za ok. 10 dolarów. Fomat HD wyświetla jednak trochę doskonalszy obraz niż filmy HD dostarczane drogą VoD czy ściągane przez sieć lub usługi streamingu.
Popularyzacja telewizorów oraz telewizji HD zdecydowanie pomaga formatowi Blu-ray, chociaż niektórzy użytkownicy mogą nigdy nie zmienić swojego DVD na Blu-ray lub wymienią go na tańszy odtwarzacz DVD, który konwertuje filmy jakości DVD do jakości HD. Może się też okazać, że użytkownicy w ogóle porzucą płyty zarówno DVD, jak i Blu-ray.
Ale jeżeli płyty z filmami mają przejść do historii, tak jak to się stało z płytami CD, to dlaczego dramatycznie rośnie sprzedaż płyt Blu-ray?
Ten rok zdecydowanie pokaże, czy Blu-ray zdobędzie rynek czy podzieli los swojego niedawnego konkurenta HD DVD.
Czytaj więcej na technologie.gazeta.pl