Z tego powodu konopie są hodowane przede wszystkim w specjalnie wyposażonych szklarniach, które nierzadko dysponują sterowanymi komputerowo systemami naświetlania i nawadniania.
Uprawiającym konopie, którzy wolą stosować metody naturalne, od teraz grozić będzie dodatkowe niebezpieczeństwo z powietrza: holenderska policja opracowała miniśmigłowiec, który specjalizuje się w wykrywaniu poletek ukrytych nierzadko wśród plantacji kukurydzy. Cannachopper jest wyposażony nie tylko w urządzenia i oprogramowanie do rozpoznawania obrazu, ale ma też systemów czujników wykrywających charakterystyczny zapach roślin konopi indyjskich. Dzięki takim miniśmigłowcom Holendrzy otwierają nowe możliwości w ściganiu nielegalnych upraw. Wprawdzie wcześniej stosowano już śmigłowce do wykrywania takich plantacji, ale było to normalne helikoptery załogowe.
Bezzałogowe samoloty (UAV, Unmanned Aerial Vehicles), które wywodzą się z techniki wojskowej, już od jakiegoś czasu cieszą się wielką popularnością wśród władz. Dla przykładu policja naszych zachodnich sąsiadów w ubiegłym roku pozyskała quadcopter MD4-200, który w różnych wariantach wyposażenia (kamera wideo, aparat o wysokiej rozdzielczości i inne urządzenia był testowany pod kątem rozmaitych zastosowań. W związku z coraz częstszym stosowaniem samolotów UAV przez wojsko, policję i osoby prywatne może zaistnieć potrzeba opracowania zasad korzystania z przestrzeni powietrznej przez takie pojazdy.
Czytaj więcej na technologie.gazeta.pl