Norwescy maturzyści będą pisać egzamin na laptopie

Norwescy maturzyści prawdopodobnie już niedługo będą mogli korzystać z laptopów podczas egzaminu. Norweskie MEN przeprowadza już pierwsze testy.

Obecnie w grupie badanych znajduje się 6 tys. uczniów z hrabstwa Nord-Trondelag. Jeśli badania wypadną pomyślnie, to podczas najbliższej matury Norwegowie będą mogli używać na egzaminie notebooków. Pozwoliłoby to na szybsze sprawdzanie matur i uwolniło abiturientów od papierowych arkuszy.

W laptopach będzie zainstalowane specjalne oprogramowanie, które uniemożliwi ściąganie lub inną niedozwoloną pomoc. - Oprogramowanie nie będzie przeszkadzać uczniom w pracy, raczej uniemożliwi ściąganie i ewentualne ataki hakerów. Poza momentem egzaminu studenci nie będą mieli dostępu do programu, ponieważ aplikacja będzie działać tylko podczas egzaminu. Dlatego gdyby maturzyści chcieli złamać zabezpieczenia to po prostu zmarnowaliby czas przeznaczony na egzamin - mówi Terje Ronning, rzecznik prasowy firmy XO Expect More, która opracowała program. Zabezpieczenia są bardzo istotne, ponieważ aby napisać maturę uczniowie będą musieli zalogować się na specjalnej stronie. Będą się na niej znajdować arkusze egzaminacyjne, które trzeba będzie pobrać. Podczas testów odnotowano wiele prób oszustwa. Jednak oprogramowanie egzaminacyjne na bieżąco wysyła egzaminatorom screenshoty. Dzięki czemu wszystko widać jak dłoni.

Rząd norweski od kilku lat wyposaża licealistów w laptopy. Jednak wcześniej służyły one tylko do pracy w szkole, a nie na egzaminie. Wcześniej abiturienci mogli pisać egzamin na zwykłym pececie, ale jak powiedziała Bjorg Helland, kierownik projektu ds. technologii cyfrowych w Nord-Trondelag - Chcemy aby maturzyści pisali egzamin na sprzęcie, z którym już wcześniej pracowali.

Więcej na ten temat