Serdeczne życzenia przykrywką dla złośliwego kodu

Prawie trzy czwarte internautów ochoczo i bezrefleksyjnie otwiera elektroniczne kartki, jeżeli tylko w polu adresowym nadawcy widnieje imię i nazwisko osoby im znanej - wynika z badań przeprowadzonych przez AVG Technologies. Cyberprzestępcy wykorzystują ten fakt, konstruując wiadomości tak, by wyglądały na przysłane przez znajomych ofiary.

Jeżeli jedynie 0,1% wysłanych w tym roku elektronicznych kartek z życzeniami będzie zarażonych wirusem lub złośliwym kodem, oznaczać to będzie dziesiątki tysięcy zainfekowanych komputerów - ostrzegają eksperci. Każdy zainfekowany komputer to groźba utraty cennych danych. Konsekwencje mogą być na tyle poważne, by popsuć humor nawet w tak radosny czas, jak Boże Narodzenie.

 

>> Czytaj także: Świąteczna promocja z robakiem w tle

- Wśród ataków, na które będziemy narażeni w czasie świąt, najgroźniejsze będą te oparte na zabiegach socjotechnicznych. Cyberprzestępcy będą starali się pozyskać nasze zaufanie i skłonić nas do pożądanych przez siebie działań - kliknięcia w zainfekowany link czy ujawnienia poufnych danych dostępu do kont bankowych. Atmosfera świąt sprzyja uśpieniu czujności - uważa Roger Thompson, główny dyrektor ds. badań w AVG Technologies.

 

Jak bezpiecznie cieszyć się e-życzeniami?

Specjaliści ds. bezpieczeństwa z AVG Technologies przygotowali zestaw pięciu wskazówek, dzięki którym można zminimalizować zagrożenie związane z fałszywymi e-kartkami:

 

  1. Nie otwieraj bezrefleksyjnie załączników. Najbardziej godne zaufania są e-kartki, które pochodzą od osób, które znasz, a nie od "tajemniczego wielbiciela".
  2. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości odnośnie pochodzenia otrzymanej kartki - usuń ją. Lepiej zapobiegać, niż leczyć.
  3. Mimo że większość fałszywych e-kartek wygląda na prawdziwe, jest kilka elementów, które mogą zdradzić czające się niebezpieczeństwo. Są to literówki w nazwach i imionach, zamaskowane dane nadawcy (podpisy typu "Twój kolega" albo "Przyjaciółka") oraz podejrzanie wyglądające odnośniki do stron WWW.
  4. Zawsze czytaj drobny druczek - nigdy "w ciemno" nie zgadzaj się na żadne warunki, unikniesz sytuacji, w której pozwolisz oszustowi wysłać groźny mail do wszystkich osób ze swojej listy kontaktów.
  5. Korzystaj z oprogramowania antywirusowego . Nie musi ono być płatne, ważne jest, by blokowało zainfekowane strony, instalację adware i innych groźnych programów oraz skanowało załączniki.

>> Czytaj także: Prezent na mikołajki od G Data

Więcej na ten temat w oryginalnym artykule:

 

Serdeczne życzenia przykrywką dla złośliwego kodu