Na urlop zabieramy ze sobą dyski przenośne, netbooki, smartfony, aparaty fotograficzne, pendrive'y. Osobom aktywnym zawodowo ciężko jest też rozstać się z firmowym telefonem czy laptopem. Decydując się na zabranie ze sobą w podróż jakiegokolwiek urządzenia lub nośnika danychm powinniśmy wiedzieć, jak zapewnić bezpieczeństwo zarówno samym urządzeniom, jak i zapisanym na nich plikom.
Marcin Bogusz, ACTION S.A. - Już dawno do lamusa odeszły czasy, kiedy na wakacje zabierało się tylko krzyżówki, karty i książkę. Teraz udanemu wypoczynkowi towarzyszą urządzenia cyfrowe i nośniki danych - laptopy, aparaty fotograficzne, odtwarzacze MP3 czy przenośne dyski twarde. Podczas urlopu powinniśmy zintensyfikować nasze działania służące zabezpieczeniu cennych danych - w końcu to na wakacjach tworzymy pamiątki w postaci zdjęć i filmów, powinniśmy zrobić więc wszystko, by nasze pliki były bezpieczne - mówi Marcin Bogusz , Pełnomocnik Prezesa Zarządu ds. Zaawansowanych Technologii w ACTION S.A.
Wakacje nie zwalniają nas z obowiązku backupu , czyli z tworzenia kopii zapasowych cennych plików. Powinniśmy pamiętać, że kopie bezpieczeństwa powinniśmy zostawić w bezpiecznym miejscu , na przykład w domu lub w biurze. Zabieranie ze sobą na urlop zarówno plików, jak i ich kopii zapasowych nie jest dobrym pomysłem, gdyż jeden nieszczęśliwy wypadek może pozbawić nas wszystkich danych.
Podczas wakacji chrońmy nie tylko nasze pieniądze i kosztowności, ale także treści zapisane na urządzeniach elektronicznych. Gdy opuszczamy hotel, powinniśmy zostawić w bezpiecznym miejscu (np. w sejfie) nasz laptop i inne nośniki danych. Dodatkowo warto zabrać ze sobą pamięć USB z zapisanymi cenniejszymi danymi , których kopie zapasowe nie zostały w domu lub w biurze.
Chrońmy nasze nośniki przed gorącem i skokami temperatury. Sprzętowi, danym, bateriom i akumulatorom nie sprzyja upał. Na przykład krytyczna temperatura pracy procesora wynosi 80-90 stopni, a większość laptopów w temperaturze pokojowej pracuje w ok. 35-45 stopniach . Jeśli dodamy do tego 45 stopni, o które nie trudno w pełnym słońcu, to możemy liczyć się z tym, że nasz sprzęt może odmówić nam posłuszeństwa. Dyski twarde i pamięci mają podobną wrażliwość, szczególnie niekorzystnie działają na nie skoki temperatur - nośnik wyjęty z chłodnego lub gorącego miejsca i zmuszony do pracy w znacznie niższej lub wyższej temperaturze może ulec uszkodzeniu. Ta prawidłowość dotyczy zarówno laptopów, dysków zewnętrznych, nawigacji GPS, jak i aparatów fotograficznych i kamer cyfrowych.
Jeśli często korzystamy z komputera na świeżym powietrzu, na przykład w kafejkach i ogródkach, powinniśmy zainwestować w minialarm lub w linkę z alarmem . Przed niepożądanym dostępem do naszych danych chronią nas zabezpieczenia szyfrujące. Na rynku są również dostępne modele laptopów, których producenci prowadzą bazę numerów seryjnych - w przypadku zgłoszonej kradzieży pierwsze połączenie z internetem za pomocą skradzionego sprzętu powoduje jego bezpowrotne zablokowanie.
Podczas wakacji użytkownicy często korzystają z nowoczesnych sprzętów w warunkach podwyższonego zakurzenia, wilgotności, temperatury i wstrząsów. Nieodłącznym atrybutem wakacji nad morzem jest też piasek, który może stanowić poważne zagrożenie dla aparatu fotograficznego lub komputera. Dlatego idealnym rozwiązaniem jest inwestycja w bardziej wytrzymały sprzęt. Na rynku są dostępne laptopy, telefony, dyski przenośne, aparaty i kamery w obudowach zbudowanych z aluminium, magnezu oraz włókna węglowego . Klawiatury takich urządzeń są odporne na zalanie, a dyski instalowane są na przykład w obudowie antywstrząsowej - a to tylko niektóre z zabezpieczeń stosowanych w egzemplarzach o wyższym stopniu odporności na wakacyjne warunki ekstremalne.
Więcej na ten temat w oryginalnym artykule:
Jak zabezpieczyć dane podczas letniego wypoczynku
Warto przeczytać też: