Transmisje w 3D, dotąd spotykane przede wszystkim na ekranach kinowych, to nowy wymiar telewizyjnej rozrywki. Według danych Inotela dostępność sygnału 3D w domach będzie ofertowym hitem determinującym wybór operatora telekomunikacyjnego.
Kanały, których programy emitowane są w trójwymiarze, opierają się na czterech technologiach, z czego trzy wymagają wyposażenia w specjalne okulary. Jak mówią technicy z Inotela, czwarty model ma małe szanse na przyjęcie, ponieważ wymaga od widza utrzymywania nieruchomej , zatem dość niewygodnej pozycji w czasie seansu.
Pozostałe technologie różnią się wykorzystanym sprzętem. Najgorszą jakość dostarczą okulary dwukolorowe - z zieloną i czerwoną szybką. Z kolei na doskonałą wizję możemy liczyć, wykorzystując okulary polaryzacyjne oraz migawkowe , które synchronizują się z emitowanym obrazem.
- Zarówno sieć światłowodowa, jak i oferowany przez nas sprzęt dekodujący są w pełni przystosowane i gotowe do rozpoczęcia nadawania transmisji w technologii 3D - zapewnia Jacek Augustyniak z Inotel.
Do tej pory telewizyjne transmisje 3D oglądnąć mogli mieszkańcy zaledwie kilku krajów europejskich, w tym m.in. Wielkiej Brytanii i Niemczech. W polskiej telewizji pierwsza emisja w tej technologii odbyła się w maju 2010 r.
Z oferty Inotela będą mogli skorzystać mieszkańcy Wielkopolski - Poznania, Gniezna, Obornik, Swarzędza, Jarocina oraz Koziegłów.
Więcej na ten temat w oryginalnym artykule:
W Wielkopolsce będą transmisje telewizyjne 3D
Warto przeczytać też: