Muzyka i filmy już dawno zadomowiły się w cyfrowym świecie - coraz częściej ludzie decydują się na przeniesienie swojej ukochanej kolekcji audiofilskiej czy wszystkich wersji filmowych Trylogii na komputer. Tak jest po prostu wygodniej, a wraz z pojawieniem się większej liczby cyfrowych dystrybutorów, mamy nadzieję, że będzie coraz taniej.
A książki? Będziemy musieli jeszcze poczekać, żeby nasze ulubione tytuły wydane cyfrowo kupować bez problemu, za rozsądną cenę i czytać je na sensownych czytnikach (na przykład na nowym Kindle'u, który jest tak naprawdę pierwszym czytnikiem, nad którego kupnem się zastanawiam).
W takim razie, ile według Was drodzy czytelnicy, takie książki powinny kosztować?
Zakładając, że średnia cena papierowego wydania to coś ok. 30zł, za e-booka zapłacilibyście 9zł . Bardzo możliwe, że sporo przedstawicieli polskich wydawnictw parsknęło w tym momencie śmiechem, ale nie jest to całkowite science-fiction. Około 40% ostatecznej ceny książki to opłaty dla pośredników i logistyka, a tego w przypadku cyfrowych wydań można uniknąć. Ta odpowiedź była najpopularniejsza w naszej ankiecie i zyskała aż 535 głosów .
Tutaj (moje) lekkie zaskoczenie - aż 284 z was, czytelników portalu zajmującego się głównie nowościami komputerowymi, prędzej szczeznie niż z papierowych wydań przerzuci się na cyfrowe. Myślę, że rozumiem wasze podejście:
211 osób zapłaciłoby połowę aktualnej ceny. Nie mi oceniać czy ta odpowiedź jest bardziej poprawna od płacenia 30% czy 70%. Wszystkie 3 wpisują się w nurt "e-booki powinny kosztować mniej niż wydania papierowe" i ze wszystkimi trzema osobiście się zgadzam.
"Książki to przeżytek, wolę filmy i gry" - tak w pełni brzmiała odpowiedź, którą zaznaczyło 126 użytkowników. Ciekawi nas czy nie czytacie z powodu przestarzałej formy książek (trzeba je czytać), czy właśnie z braku atrakcyjnych ofert e-bookowych, czy może z innych powodów takich jak brak czasu...
61 głosów i zaszczytne ostatnie miejsce. Wracając do naszej przykładowej książki, wydanej na papierze, która kosztuje 30zł, w tym przypadku bylibyście skłonni do zapłacenia 20zł (zaokrąglając) za cyfrowe wydanie. Przyznam, że taka cena by mi nie przeszkadzała. Jest taniej (a mieć 10zł i nie mieć 10zł to razem 20zł) no i wygodniej, bo mam wszystkie książki, które chcę, w dniu ich premiery i dodatkowo nie muszę ruszać się z domu. Wynika z tego, że aż 66% naszych ankietowanych (807 głosów ) jest zainteresowana cyfrowymi wydaniami. Kwestią do ustalenia pozostaje cena, która w naszym kraju najprawdopodobniej wyniesie ok. 70% ceny wydania papierowego . Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, wydawnictwa nie są skłonne (nie mają możliwości?) zejść poniżej 50% dotychczasowej ceny, a do tego trzeba doliczyć podatek VAT wysokości 22% , którego nie ma w przypadku "prawdziwych" książek.
A na koniec mamy do was niedyskretne, ale ważne pytanie . Sieć jest pełna pirackich e-booków i komiksów, skanowanych przez pasjonatów i wrzucanych do sieci P2P albo na Rapidshare i jemu podobne. Powiedzcie, jak wielu z was ściąga pirackie e-booki z Sieci ? Możecie głosować śmiało, nasza ankieta nie przypisuje numerów IP do oddanych głosów ;-)
Zobacz oryginalny tekst: