SeeYou - smartfon dla niewidomych stał się namacalny

Dzień w którym fizyczną klawiaturę telefonu zastąpił dotykowy ekran stał się dla osób niewidomych i niedowidzących (kolejnym) początkiem technologicznego wykluczenia.

Czym jest SeeYou?

SeeYou to w rzeczywistości modyfikacja systemu operacyjnego Android i jako taka ma być dostępna wraz z telefonem Samsung Galaxy Nexus za 2500 złotych. Twórcy platformy nie poprzestali jednak tylko na sprzedaży aparatów.

SeeYou to więc także wirtualny operator oferujący faktury w formie plików mp3, w razie potrzeby także pomoc asystenta (takiego z krwi i kości), oraz trzy plany taryfowe. Za 38, 57, albo 76 złotych, w zależności od wielkości pakietu danych i ilości minut do wydzwonienia. Jak twierdzi Marcin Łapa, szef firmy, są one dostosowane do specyfiki korzystania z systemu.

W najtańszej taryfie użytkownik otrzymuje 50 minut na rozmowy lub 100 smsów, oraz 150 MB transferu danych. W najdroższej to już 200 minut lub 400 smsów i 1000 MB transferu.

Wreszcie SeeYou to także aplikacje wspomagające korzystanie z jakiegokolwiek telefonu z Androidem, dostępne dla każdego w sklepie Google Play. Według twórców projektu, aplikacje zaprojektowane z myślą o niewidomych i niedowidzących mogą pomóc w życiu codziennym także w pełni sprawnym, ale zabieganym użytkownikom.

Jak to działa?

Po kolei. Nakładka na Androida ułatwia niewidomym i niedowidzącym korzystanie ze smartfona, zasadniczo, zwalniając ich z konieczności obsługi dotykowego ekranu. Użytkownik komunikuje się z z telefonem za pomocą głosu. Wystarczy dwukrotnie stuknąć palcem w wyświetlacz, aby uruchomić asystenta.

Jak twierdzi Marcin Łapa, system jest w pełni sprawny, choć wiele funkcjonalności jest jeszcze drodze. Już teraz użytkownicy mogą sprawdzać godzinę, pisać smsy, korzystać z Facebooka, Twittera, pieszej nawigacji i cyfrowej lupy. W przyszłości ma się pojawić zaawansowana funkcja OCR, czyli rozpoznawania tekstu, oraz kwestie związane z organizacją czasu. Autor pomysłu wspomniał też o planach wykorzystania kamery zainstalowanej w oprawkach okularów. Dzięki temu możliwe byłoby, na przykład, sięgnięcie po system rozpoznawania twarzy.

Sama obsługa opiera się na dialogu z telefonem. Pytamy i czekamy na odpowiedź, pytamy itd. SeeYou korzysta z systemu rozpoznawania głosu i zaawansowanego syntezatora mowy. Jak przyznaje sam twórca platformy, system w 95% opiera się na komunikacji głosowej, istnieje też jednak tzw. tryb cichy. Czasem trzeba podać telefonowi swój login, hasło, albo inne poufne dane, których nie chcielibyśmy mówić na głos, na przykład, w autobusie, kawiarni, czy pociągu. Do tego typu zadań służy specjalnie w tym celu zaprojektowana wirtualna klawiatura.

Zobacz wideo

Epoka przed SeeYou

Jan Gawlik, związany z Towarzystwem Opieki nad z Lasek powiedział podczas konferencji prasowej SeeYou:

Świat jest tak zaprojektowany, że żeby móc normalnie żyć i być partnerem dla osób widzących zwyczajnie nie da się nie korzystać z nowoczesnych urządzeń. [...] Ekrany dotykowe to dla nas bardzo duża bariera. Ale zdajemy sobie sprawę, że nie ma od nich powrotu, więc musimy tę barierę przełamać.

Do niedawna niewidomi, w kwestii obsługi telefonu mogli sobie radzić nie gorzej niż osoby pełnosprawne. Wystarczyło specjalnie spreparować któryś z telefonów Nokii, oparty na systemie Symbian, aby móc niemal w pełni korzystać z możliwości nawet bardziej bardziej skomplikowanych feature-phonów. Fizyczna klawiatura i udostępniane na systemie fińskiej firmy oprogramowanie załatwiało praktycznie wszystko.

Sytuacja zmieniła się, kiedy rozpoczęła się moda na smartfony. Niewidomi i słabowidzący zostali skazani na pozostanie w strefie fizycznych klawiatur i podstawowych telefonów, albo poruszanie się po omacku po graficznym interfejsie, nie stworzonym z myślą o osobach z problemami ze wzrokiem.

Widoki na przyszłość?

Marcin ŁapaMarcin Łapa fot. Łukasz Cichy fot. Łukasz Cichy

Z pomocą osobom niewidomym i niedowidzącym przyszedł Marcin Łapa. I choć SeeYou zostało zaprojektowane w głównej mierze, aby pomóc borykającej się z problemami ze wzrokiem matce autora, postanowiono je skomercjalizować.

W związku z faktem, że grupę osób z problemami ze wzrokiem w Polsce szacuje się na około 900 tysięcy do końca roku firma chce opublikować anglojęzyczną wersję systemu. W drugim półroczu 2013 roku SeeYou ma zagościć w Skandynawii i Hiszpanii, natomiast z początkiem 2014 firma chce spróbować swoich sił na rynku amerykańskim.

W Polsce SeeYou będzie można kupić za pośrednictwem sklepu internetowego Seeyou.com.pl, specjalnej linii telefonicznej lub podczas spotkania ze sprzedawcą.

Więcej o: