Ten jeden jedyny smartfon od HTC to... HTC One

HTC zaprezentowało najnowszy telefon, mający spełniać rolę najpotężniejszego modelu w portfolio producenta i wypracować mu pozycję wśród liderów rynku. Nowy model nosi nazwę HTC One. Tak, po prostu... bez X, V, ani S.

Co drzemie w HTC One?

Jak na flagowy okręt przystało HTC One został wyposażony w niezwykle mocne i wydajne podzespoły. Sercem całego urządzenia ma być czterordzeniowy procesor Snapdragon 600 o taktowaniu 1,7GHz, 2 GB pamięci RAM i 32 lub 64 GB wewnętrznej pamięci flash. Rolę źródła zasilania spełni litowo-jonowy akumulator o pojemności 2300mAh. Wszystko zamknięte w charakterystycznej dla produktów HTC, smukłej, aluminiowej obudowie z wmontowanym 4,7 calowym wyświetlaczem LCD o rozdzielczości FullHD (1920x1080 pikseli) i gęstości 468 pikseli na cal. Do tego system dwóch skierowanych do frontu głośników ze wzmacniaczem, łączność NFC, oraz LTE, mikrofon nagrywający w HDR i 2,1MP kamera skierowana na użytkownika. Nie jest więc źle. Nowego One można zatem rzeczywiście zaliczyć do grupy najmocniejszych smartfonów dostępnych na rynku.

Telefon działał będzie w oparciu o system operacyjny Android Jelly Bean 4.1.

Ciekawym dodatkiem jest także 8 megapikselowy aparat fotograficzny z 28mm obiektywem o przesłonie f/2.0, wieloosiową, optyczną stabilizacją (OIS) i technologią UltraPixel, która ma ponoć pozwalać na wychwycenie nawet trzy razy więcej światła niż typowe aparaty montowane w komórkach. Wybicie się na tle przeciętności nie jest jednak obecnie wielkim osiągnięciem i praktycznie każdemu producentowi się to udaje. Przy odrobinie szczęścia HTC One będzie jednak prezentować poziom wyższy niż HTC One X, a to już pewne osiągnięcie. Dodanie stabilizacji sugeruje jednak, ze HTC ma nieco wyższe ambicje i sięga raczej po status Lumii 920.

Nawet najmocniejsze podzespoły już jutro ( albo 14 marca ) mogą się jednak okazać całkiem przestarzałe.

 

Czym ma się więc wyróżniać HTC One?

Peter Chou prezes HTC stwierdził:

W dzisiejszych czasach ludzie chcą stale być na bieżąco informowani o najnowszych wydarzeniach. Smartfony, będące jednymi z głównych narzędzi utrzymywania kontaktu z ludźmi i pozyskiwania wiadomości, nie oferują dostatecznie rozwiniętych rozwiązań, które odpowiadają faktycznym potrzebom użytkowników. Nadszedł czas na prezentację HTC One , smartfona, który na nowo definiuje jakość mobilnych doświadczeń.

Odpowiedź brzmi zatem, że nie tyle same podzespoły, ale przede wszystkim dodatkowe funkcje, takie jak BlinkFeed, Zoe, BoomSound, czy Sense TV mają być argumentami na korzyść nowego HTC.

Co kryje się pod tymi nazwami? BlinkFeed to nic innego jak olbrzymi agregator wiadomości z mediów informacyjnych i powiadomień z serwisów społecznościowych. Ma być ponoć sercem nowego HTC. Dobre zdefiniowanie źródeł z pewnością uczyni szperanie w sieci zbytecznym.

Zoe to z kolei aplikacja do wstępnej obróbki obrazu. A mówiąc o przetwarzaniu wideo HTC ma na myśli tworzenie, krótkich, bo kilkusekundowych, "animowanych" zdjęć, wycinanie z nich ruchomych obiektów, których byśmy sobie nie życzyli, ale także układanie gotowych mini-filmów w całkiem pokaźne ciągi, opatrzone podkładem muzycznym. Ukończonymi dziełami będzie się można też dzielić z innymi za pośrednictwem serwisów społecznościowych itp. Brzmi dobrze, ale bynajmniej nie rewolucyjnie. Odpowiedniki Zoe są obecnie dostępne także w telefonach Nokii z systemem WP8, a także na iOS.

Przy pomocy Sense TV nowy telefon HTC można natomiast wykorzystywać jako pilota do telewizora, oraz przewodnik po kanałach.

Kiedy i za ile?

Nowy HTC One ma być dostępny w dwóch kolorach - srebrnym oraz czarnym. W ofercie czterech polskich operatorów (Orange, Play, Plus, T-Mobile) znajdzie się już ponoć na początku marca 2013 roku. Nie przyjdzie nam zatem długo czekać.

O cenach, niestety, nadal nic nie wiadomo.

Zapraszamy do galerii nowego HTC One .

HTC One 2 opinie Porównaj ceny tego produktu > dane dostarcza:

Więcej o: