Samsung Galaxy S IV - pierwsze wrażenia

Oto jest - najbardziej oczekiwany produkt Samsunga tego roku. Galaxy S IV przynosi sporo nowych rozwiązań w porównaniu do poprzedniego modelu, nie zmienia się sama bryła urządzenia. A pierwsze wrażenia są pozytywne.

Nowy Galaxy S IV jest przyśpieszoną i lżejszą wersją modelu, który już dobrze znamy, czyli Galaxy S III. Ekran został powiększony z 4,8" do 5", ale w praktyce właściwie nie ma różnicy. Co zresztą widać na poniższych zdjęciach (Galaxy S IV z lewej, S III z prawej).

Samsung Galaxy S4 (z lewej) i Samsung Galaxy S III (z prawej)Samsung Galaxy S4 (z lewej) i Samsung Galaxy S III (z prawej) Fot. Joanna Sosnowska Fot. Joanna Sosnowska

Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami obudowa dalej jest plastikowa. Ale dzięki temu samo urządzenie jest lekkie, więc ja przynajmniej nie będę narzekać.

Samsung Galaxy S4 (z lewej) i Samsung Galaxy S III (z prawej) Fot. Joanna Sosnowska

W Galaxy S IV Samsung postawił raczej na nowe usługi i funkcje, a nie na walory sprzętowe. I bardzo dobrze. Najnowszy topowy model koreańskiego producenta wyposażony został w wiele nowości, ale sporo z nich znamy już z rozwiązań konkurencji. Galaxy S IV jest więc świetnie zapowiadającym się kolażem fajnych i przydatnych rozwiązań. Jakich?

1. Możliwość obsługi ekranu w rękawiczkach

Znamy to na przykład z Nokii Lumii 820 i 920. Sprawdzone - działa.

2. Możliwość nagrywania jednocześnie obiektu (kamerą z tyłu) oraz siebie (kamerą z przodu)

Znamy to ze smartfonu LG - Optimus G

3. Samoczynne tworzenie albumów

Wystarczy zacząć robić zdjęcia, a Galaxy S IV sam utworzy z nich album. Na przykład jeśli będę robić wiele zdjęć tego samego dnia, trafią one do osobnego albumu. Albo jeśli zdefiniuję domyślną lokalizację telefonu i wyjadę za granicę, to na podstawie danych z GPS urządzenie samo przyporządkuje zrobione tam zdjęcia do osobnego albumu. Funkcję tę znamy na przykład z aplikacji Flayvr na iOS.

4. Bezpieczne aplikacje

Samsung jest wiodącym producentem urządzeń z Androidem. A ten ostatni jest ulubionym celem mobilnych cyberprzestępców. Producent postanowił spróbować znaleźć rozwiązanie tego problemu. W Galaxy S IV pojawia się opcja Knox, dzięki której można będzie oddzielać przestrzeń prywatną od zawodowej. Opcję tę znamy z nowych BlackBerry.

5. Podgląd zdjęć

Wystarczy najechać palcem na zdjęcie lub film z galerii, żeby otworzył się miniaturowy podgląd. Rozwiązanie znamy z serii Galaxy Note (tylko w Note wykorzystywany jest do tego rysik).

6. Wymazywanie niepotrzebnych obiektów ze zdjęć

Opcję tę znamy z Nokii Lumii.

Samsung Galaxy S4 (z lewej) i Samsung Galaxy S III (z prawej) Fot. Joanna Sosnowska

Jak widać, w Galaxy S IV sporo funkcji jest zapożyczonych. Ale znalazło się w nim też kilka całkiem nowych. Samsung położył duży nacisk na możliwości aparatu (13 Mpix). Pojawia się więc na przykład opcja robienia zdjęcia jednocześnie sobie i danemu obiektowi (jednocześnie działają aparaty przedni i tylny). Moją ulubioną funkcją aparatu jest jednak tzw. Drama Shot. W tym trybie aparat wykonuje serię kilku zdjęć i tworzy z nich kolaż. Opcja ta świetnie sprawdza się przy zdjęciach obiektów w ruchu.

Samsung Galaxy S4 (z lewej) i Samsung Galaxy S III (z prawej) Fot. Joanna Sosnowska

W Galaxy S IV pojawia się też tłumacz. Wystarczy wypowiedzieć zdanie, a aplikacja przetłumaczy je na tekst lub od razu na mowę w innym języku. Świetna opcja, jednak nieprzydatna dla nas. Na liście języków nie znajduje się bowiem polski. Możemy za to tłumaczyć w językach takich jak angielski, niemiecki, francuski, chiński, japoński, włoski, portugalski, hiszpański czy koreański.

Samsung dodał też ciekawą, chociaż zastanawiającą opcję w wideo. W Galaxy S IV można oglądać film, a gdy spojrzycie w inne miejsce (tzn. jakiekolwiek inne niż ekran telefonu), odtwarzanie zostanie zatrzymane.

Zobacz wideo

Jakoś najmniej przekonuje mnie możliwość obsługiwania telefonu bez dotykania ekranu. Funkcję tę trzeba włączyć w ustawieniach, a potem można na przykład przewijać zdjęcia po prostu wykonując gesty nad telefonem, zamiast przewijać je tradycyjnie palcem. W ten sposób można też np. odbierać połączenia przychodzące. Właściwie jedynym zastosowaniem tej funkcji, jakie wydaje mi się przydatne jest możliwość przewijania ekranu głównego, żeby przesunąć aplikację na inny ekran.

Zobacz wideo

Dziennikarzy obecni na premierze oceniają Galaxy S IV ciepło i pozytywnie, ale wskazują na brak jednego czynnika "wow". Moje pierwsze wrażenia też są pozytywne. Urządzenie wygląda świetnie, obudowa jest dobrze znana, ekran duży i piękny, a sam smartfon dobrze leży w dłoni. Nowe funkcje w większości mogą być wygodne i przydatne.

Galaxy S IV ma pojawić się w sprzedaży pod koniec kwietnia.

Zapraszamy do galerii zdjęć telefonu Samsung Galaxy S IV .

Zobacz wideo

dane dostarcza:

Więcej o: