Olaf Krynicki, rzecznik prasowy Samsung Electronics Polska, przedstawił nam stanowisko firmy odnośnie zarzutów przedstawionych w materiale:
Samsung traktuje wszelkie zgłoszenia dotyczące luk bezpieczeństwa z wielką powagą, dlatego uwagi nadesłane przez Uniwersytet Ben-Guriona zostaną poddane dalszej, wnikliwej analizie. Jak wynika z posiadanych przez nas informacji, wskazane zagrożenie wydaje się być podobne do innych dobrze rozpoznanych ataków. Technologia KNOX posiada już mechanizmy zabezpieczające przed tego typu zagrożeniami, np.: możliwość konfiguracji VPN oraz obsługę SSL/TLS. W zależności od wykorzystywanego w danej chwili mechanizmu, poszczególne elementy systemu KNOX zapewniają skuteczną ochronę przed wszelkimi atakami. Tego typu złośliwe oprogramowanie z pewnością nie jest w stanie zakłócić architektury KNOX ani przeniknąć do jej wnętrza.
***
Izraelscy specjaliści od zabezpieczeń ogłosili, że Samsung Galaxy S4 jest podatny na ataki cyberprzestępców. Okazało się że oprogramowanie o nazwie Knox, odpowiedzialne za kodowanie danych, nie jest bezpieczne.
Funkcja Knox pozwala oddzielać aktywność zawodową od prywatnej (podobnie jak w przypadku smartfonów Blackberry). I właśnie dlatego wiele korporacji i agencji rządowych zdecydowało się Galaxy S4.
Dziura w zabezpieczeniach jest poważna bo hakerzy mogą przeglądać maile, kopiować wszelkie dane dotyczące komunikacji, modyfikować dane, wprowadzać złośliwy kod.
System Knox miał być niedługo zatwierdzony do użycia przez Pentagon. Samsung zapewnia, że jak najszybciej wprowadzi do oprogramowania odpowiednie poprawki. Zaufanie do firmy i jej flagowego produktu zostało jednak nadszarpnięte.