Większość informacji została już wyjawiona we wrześniu - na Apple Watch można będzie odbierać SMS-y, połączenia telefoniczne, czytać i odpowiadać na maile. Oprócz tego zegarek został wyposażony w funkcje które mają pomagać nam w utrzymaniu dobrej kondycji. Ma on podpowiadać, kiedy za mało się ruszamy i wyświetlać najważniejsze informacje związane z naszym zdrowiem.
Jeśli nasi znajomi też będą posiadać zegarek Apple to będziemy mogli im wysłać własnoręcznie narysowany obrazek wprost na zegarek. Ta funkcja raczej mnie nie przekonuje, ale być może dla kogoś będzie ważna. Dużo ciekawsze wydaje mi się wysyłanie znajomemu informacji o swoim pulsie. Czego jeszcze dowiedzieliśmy się o zegarku?
- Na zegarku pojawią się wszystkie powiadomienia z iPhone'a.
- Można będzie z jego poziomu korzystać z pomocy Siri.
- Zegarkiem można płacić za zakupy (za pomocą Apple Pay).
- Jedną z ciekawszych opcji jest łączność. Jeśli będziemy w domu, to nie musimy być cały czas w pobliżu smartfona (bo przecież Bluetooth ma niewielki zasięg), wystarczy, że będziemy w zasięgu tej samej sieci WiFi.
Apple Watch Fot. Apple Fot. Apple
- Na wiadomości można odpowiadać albo preinstalowanymi odpowiedziami, albo głosowo. W tym drugim wypadku można wysłać albo plik audio, albo transkrypcję
- zegarek ma działać cały dzień na baterii
Cena zaczyna się od 349 dolarów za wersję sportową, 10 tysięcy dolarów za wersję złotą. Ałć.
Przedsprzedaż rusza 10 kwietnia.
Steve Jobs i Jony Ive - o dwóch wizjonerach Apple'a przeczytaj w książkach >>