W branży od kilku miesięcy nie cichną doniesienia o mniejszym iPhone'ie. Wygląda na to, że Apple chce, by się wyróżniał i najprawdopodobniej nazwie swoje urządzenie "iPhone SE". Urządzenie faktycznie może się wyróżniać, plotki głoszą bowiem, że będzie miało ekran o przekątnej 4". W dzisiejszych czasach takie przekątne stają się już ewenementem, standardem są wyświetlacze co najmniej 4,5".
iPhone SE miałby być zupełnie nowym urządzeniem, wyprodukowanym jednak na bazie najnowszych, a nie starszych modeli. W środku iPhone'a SE znajdziemy więc, wedle przecieków, układ A9, 12 megapikselowy aparat i najnowszy system.
Być może Apple faktycznie pójdzie drogą Samsunga i będzie starać się zagospodarować więcej półek cenowych.
Na marcowej konferencji może też zadebiutować nowy iPad. Na temat potencjalnego nowego tabletu Apple plotek jest dużo mniej, niż na temat iPhone'a. Czego można się spodziewać? Pierwsze, nieśmiałe plotki mówią, że zobaczymy 9,7" wersję iPada Pro.
Bądźcie z nami w poniedziałek, 21 marca. Jak zwykle przeprowadzać będziemy dla Was relację na żywo z konferencji Apple.
