Samsung inwestuje w Sharpa

Sharp, jeden z największych producentów telewizorów na świecie, ma ciężki okres. Jednym ze sposobów na poprawienie sytuacji firmy ma być bliższa współpraca z Samsungiem.

Kooperacja dwóch gigantów nie jest zupełnie nowa. Sharp dostarcza już Samsungowi matryce LCD o małych, średnich i dużych przekątnych. Teraz firmy poszerzają jednak swoje partnerstwo. Samsung kupił trzy procent akcji japońskiego producenta wartych 10,4 miliarda jenów (około 112 milionów dolarów).

Celem tej transakcji jest zbudowanie współpracy z myślą o zwiększeniu wartości działu wyświetlaczy ciekłokrystalicznych (LCD) firm Sharp i Samsung Electronics

- czytamy w oficjalnej informacji prasowej.

Umowa pozwoli Sharpowi na wyjście z kryzysu, a Samsungowi na dostęp i rozwój technologii LCD IGZO opracowanej przez Japończyków ( pisałem o niej na moim blogu ).

IGZO

Możliwe, ze bliższe stosunki dwóch firm pozwolą im też na szybszy rozwój technologii AMOLED.

Samsung inwestuje duże środki w organiczne LEDy jako panele do telewizorów nowej generacji. Współpraca z Sharpem jest dla nich naturalnym krokiem, który pozwoli na poznanie kolejnych planów producenta

- komentuje Fumiyuki Nakanishi , tokijski analityk firmy SMBC Friend Securities Co.

Sharp miał ciężkie lata. W 2012 stracił 55 procent swojej wartości i przewidywał zakończenie roku ze stratą 450 miliardów jenów. W grudniu producent podpisał już podobną umowę z firmą Qualcomm. Za 9,9 mld. jenów (około 120 mln dolarów) producent uzyskał prawo do udziałów w tworzeniu i sprzedaży paneli na bazie wspomnianej technologii IGZO. Według niektórych analityków takie umowy są jedyną szansą japońskiego koncernu na utrzymanie się przy życiu.

Szanse Sharpa na odrodzenie w postaci niezależnej firmy wynoszą zero, chyba że stanie się on częścią większej grupy takiej jak Samsung czy Foxconn

- powiedział Amir Anvarzadeh, manager w firmie BGC Partners Inc.

Fot. sharpFot. sharp Big Aquos Big Aquos

Inni komentatorzy podkreślają, że wartość umowy zawartej między Sharpem, a Samsungiem jest niewielka, ale transakcja jest opłacalna. Japoński producent będzie miał szansę na poszerzenie współpracy ze swoim partnerem, a Koreańczycy uzyskają niewielkim kosztem dostęp do nowej technologii i możliwości przyspieszenia rozwoju nie tylko paneli LCD, ale i OLED. To ważne dla tej firmy, bo w tym roku obok 55-calowego telewizora organicznego Samsunga, pojawi się również produkt takiej samej wielkości z logo LG na obudowie. Dwaj koreańscy giganci od dłuższego czasu dają sobie kuksańce, będące tylko zapowiedzią prawdziwej wojny na nowe rodzaje telewizorów. Póki co OLED jest drogi, trudny w produkcji i niepopularny. Za kilka lat ma jednak stać się pełnoprawnym konkurentem odbiorników LCD i plazm.

Nowa umowa między Sharpem, a Samsungiem wejdzie w życie 29 marca.

Szymon Adamus

Fot. na licencji CC Otsu4 Wikipedia

dane dostarcza:

Więcej o: